Powstała książka o koszykówce w Stalowej Woli

- Pomysł narodził się kilka lat temu, kiedy będąc na praktykach studenckich w jednym z tygodników, pisałam w odcinkach historie występów koszykarzy Stali w ekstraklasie. Bardzo mnie to zainteresowało, a jednocześnie zainspirowało do dalszej pracy - mówi Berenika Teper-Szeleszczuk, autorka pierwszej książki o koszykówce w Stalowej Woli.

Książka "Stalówka kosz. Historia sekcji koszykówki w Stali Stalowa Wola 1963-2010" to dzieło opisujące ponadpięćdziesięcioletnią tradycję stalowowolskiej koszykówki. Ponadczterystustronicowy projekt zawiera nie tylko wywiady z legendami Stali, ale także relacje ze wszystkich sezonów, komplet statystyk i wiele archiwalnych zdjęć. To pierwsza monografia stalowowolskiej koszykówki męskiej i żeńskiej, która do sprzedaży wypuszczona została 8 września bieżącego roku. Kupić ją można za pośrednictwem strony internetowej www.stalowkakosz.pl. oraz w budynku Metalowiec przy ul. 1 Sierpnia w Stalowej Woli (VI piętro - tygodnik "Sztafeta").

Tomasz Błażejowski: Skąd w ogóle pomysł na napisanie książki o stalowowolskiej koszykówce?

Berenika Teper Szeleszczuk - Pomysł narodził się kilka lat temu, kiedy będąc na praktykach studenckich w jednym z tygodników, pisałam w odcinkach historie występów koszykarzy Stali w ekstraklasie - czyli o latach świetności koszykówki w Stalowej Woli. Bardzo mnie to zainteresowało, a jednocześnie zainspirowało do dalszej pracy. Kiedy już zdecydowałam się, że się zabiorę za realizację tego pomysłu, doszłam do wniosku, że w książce nie może zabraknąć koszykarek.

W książce jest dużo zdjęć, statystyk. Skąd pochodziły materiały?

- Wszystkie zdjęcia pochodzą od osób prywatnych, a niemal wszystkie materiały z gazet - m.in. ze starych roczników "Nowin", "Tempa Socjalistycznego" a później "Sztafety", "Przeglądu Sportowego", "Basketu". Udało mi się też przejrzeć kilka starych protokołów meczowych. Dużo dały mi również prace magisterskie.

Prezentacja odbyła się w hali, gdzie swoje mecze rozgrywali koszykarze "Stalówki". Dlaczego?

- Nie wyobrażam sobie, żeby to spotkanie mogło odbyć się gdzie indziej. Stalowowolska hala jest miejscem pełnym pięknych wspomnień, dlatego zależało mi, aby to właśnie na parkiecie tej hali - tam, gdzie wszystko się zaczęło - odbyła się prezentacja.

Trema z pewnością była spora?

- Nie ukrywam, że tak. Do prowadzenia uroczystości zaprosiłam Waldemara Pawłowskiego - spikera sportowego, który przez wiele lat był głosem tej hali. Na początek minutą ciszy uczciliśmy pamięć nieżyjących już zawodników. Potem puszczony został kilkuminutowy film z udziałem wychowanków i trenerów Stali, m.in. z Pawłem Pydychem, Michałem Gabińskim, Romkiem Prawicą, Jerzym Szambelanem.

W książce poruszony został temat upadku koszykówki. Twoim zdaniem to koniec na dobre?

- Pisząc książkę (listopad 2009), byłam przekonana, że jej premiera będzie w przeddzień rozgrywek ligowych. Wierzę w to, że będę jeszcze miała okazję dopisać kilka kartek do kolejnego wydania.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10357820,Powstala_ksiazka_o_koszykowce_w_Stalowej_Woli.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 27-09-2011 12:00

Odsłon: 190