Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »
Skandal w komendzie: oficer policji podejrzany o gwałt
Skandal w komendzie: oficer policji podejrzany o gwałt
Policjant z zielonogórskiej komendy zgwałcił 22-letnią dziewczynę - podejrzewają prokuratorzy. Na co dzień jest przykładnym mężem i ojcem dwójki dzieciW poniedziałek sąd zdecydował, że 41-letni policjant spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące. Według ustaleń śledczych do gwałtu na 22-latce miało dojść w sobotni wieczór. Policjant poznał dziewczynę na imprezie w jednym z barów w Zielonej Górze. Potem przekonał ją, by pojechali do niej do domu (dziewczyna mieszka w podzielonogórskiej wsi). Tam miał ją zgwałcić. "Gazeta" nieoficjalnie ustaliła, że pokrzywdzona kobieta niewiele pamięta z wieczoru spędzonego z policjantem. Ale są świadkowie - bliskie krewne pokrzywdzonej, które twierdzą, że policjant wykorzystał seksualnie dziewczynę wbrew jej woli. To one zadzwoniły na policję. Niewykluczone, że dziewczyna była odurzona narkotykiem - policjant mógł jej np. dosypać do drinka pigułkę gwałtu.
- Nie możemy wykluczyć takiej wersji, ale jest zbyt wcześnie, by stuprocentowo głosić taką tezę. Niemniej zgromadzony materiał dowodowy przeciwko policjantowi jest bardzo mocny. Dlatego zdecydowaliśmy się na areszt - tłumaczy Jacek Buśko, z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze - Gwałt to przestępstwo o dużej szkodliwości społecznej. Do tego głównym podejrzanym jest policjant, który sam powinien stać na straży prawa. Poza tym musimy zabezpieczyć materiał dowodowy i mieć pewność, że policjant, wykorzystując swoje stanowisko, nie będzie próbował mataczyć - dodaje prokurator.
Policjanta zatrzymali jego koledzy, po tym, gdy odebrali zgłoszenie o zgwałconej dziewczynie. Funkcjonariusz został zatrzymany w Zielonej Górze. Trafił do policyjnej izby zatrzymań (na 48 godzin). - W śledztwie nie uczestniczą zielonogórscy policjanci, tylko funkcjonariusze biura spraw wewnętrznych Komendy Głównej - zapewnia Małgorzata Stanisławska, rzecznik zielonogórskiej komendy. Przyznaje, że oprócz śledztwa prokuratorskiego mężczyznę czeka także postępowanie wewnętrzne.
- Osobną procedurę dyscyplinarną przeprowadzają także inspektorzy wydziału kontroli lubuskiej komendy. Ofiarę gwałtu otoczyliśmy opieką psychologa - dodaje rzecznik.
Policjant podejrzany o gwałt pracuje w zawodzie od 20 lat. Ostatnio w wydziale dochodzeniowo-śledczym. Ma stopień oficera. Na co dzień jest przykładnym mężem i ojcem dwójki dzieci. Policjanci mówią o nim "szajbus" - bo łatwo puszczają mu nerwy.
Czy, po usłyszeniu tak poważnych zarzutów, straci pracę? - Komendant podjął decyzję o wdrożeniu czynności zmierzających do usunięcia funkcjonariusza ze służby - zapowiada Małgorzata Stanisławska. 41-latek może jednak złożyć wniosek o przejście na wcześniejszą emeryturę. Jeśli to zrobi, będzie mógł skorzystać z przywileju, jaki przysługuje każdemu policjantowi, który przepracował w służbie przynajmniej 15 lat. Komendant ma prawo odrzucić jego wniosek. Zwolnić ze służby dyscyplinarnie, tłumacząc, że działał na szkodę dobrego imienia policji.
Mężczyźnie za gwałt grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10360041,Skandal_w_komendzie__oficer_policji_podejrzany_o_gwalt.htmlDodano: 27-09-2011 13:00Odsłon: 229
Dodano: 27-09-2011 13:00
Odsłon: 229