Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »

Staną bloki na boisku Warty?

Staną bloki na boisku Warty?

Prezydent Tadeusz Jędrzejczak zapowiada, że niszczejące boisko piłkarskie przy ul. Krasińskiego zostanie wystawione na sprzedaż. Mają tam stanąć bloki mieszkalne. Radni i działacze piłkarscy protestują: - To miejsce dla rekreacji!
Były stadion Warty przy ul. Krasińskiego w Gorzowie stoi pusty od kilkunastu lat. Siedem lat temu miasto przekazało obiekt Zamiejscowemu Wydziałowi Kultury Fizycznej. Sportowa uczelnia miała plany. Chciała budować tam stadion lekkoatletyczny. - Niestety, po pożarze w 2006 roku, wszystkie siły musieliśmy rzucić na odbudowę przystani wioślarskiej. Nie byliśmy w stanie pociągnąć dwóch inwestycji. Nie wiedzieliśmy też czy warto budować stadion, bo w międzyczasie prezydent Jędrzejczak obiecywał budowę kompleksu sportowego przy ul. Mironickiej - przypominał niedawno na łamach "Gazety" dziekan ZWKF Tomasz Jurek.

Na planach się skończyło. Od tego czasu nie ruszyła budowa kompleksu na terenach po poligonie. A teren niedaleko ścisłego centrum Gorzowa z powrotem trafił do zasobów miasta. I czeka na lepsze czasy.

W ub. tygodniu prezydent Tadeusz Jędrzejczak zdradził na antenie Radia RMG, że ma plany dla boiska przy ul Krasińskiego: - Rozważamy sprzedaż tego terenu pod budownictwo mieszkaniowe i usługi. Działka jest uzbrojona i jej sprzedaż mogłaby podreperować budżet miasta.

Jędrzejczak jest przekonany, że "stadion w tym miejscu nigdy nie powstanie", bo... - Pobudowano Orliki, jest boisko przy liceum na Puszkina. Czas odrzucić sentymenty. Miejsce jest dobre dla mieszkania, byle jakie do uprawiania sportu - orzekł prezydent.

W swoim wywodzie o sporcie gorzowskim prezydent Jędrzejczak posunął się jeszcze dalej. Argumentował, że obiektów sportowych mamy w Gorzowie pod dostatkiem.

- Wyraźnie się panu prezydentowi obraz sportu w mieście zawęził tylko do żużla. Jakie my mamy obiekty oprócz stadionu żużlowego na Śląskiej? Nie przypominam sobie - denerwuje się Jerzy Sobolewski (PO), szef komisji kultury, sportu i promocji przy gorzowskiej radzie miasta.

Proponuje, aby na terenie byłego boiska Warty wybudować stadion lekkoatletyczny. - W Ełku taki obiekt powstał za 5,5 mln zł - mówi Sobolewski. Odsyła nas do gorzowianina Tadeusza Grabowskiego, który podczas tamtej inwestycji był kierownikiem budowy. Pracownik firmy NovaSport ze Szczecina przedstawił koncepcję podczas jednego z posiedzeń komisji sportu. - W cenie jest budowa obiektu od podstaw i komplet sprzętu, nawet zakup stoperów - podkreśla Grabowski.

- Z pieniędzmi też wcale nie musi być problemów. Można ustalić, że finansowanie inwestycji odbędzie się w cyklu dwurocznym. I postarać się o wsparcie zewnętrzne - sugeruje przewodniczący komisji. Z Sobolewskim zgadzają się radni z innych partii.

Sebastian Pieńkowski (PiS): - To idealne miejsce na kameralny stadion na 1,5 tys. widzów. Nie rozumiem pomysłu prezydenta. Przecież w mieście jest mnóstwo terenów pod mieszkania. A w obliczu kryzysu, nie spodziewałbym się jakichś wielkich pieniędzy za sprzedaż terenu przy ul. Krasińskiego.

- Trzeba w końcu podjąć ostateczną decyzję, co robimy z tym terenem. Koncepcję się zmieniają, a boisko niszczeje. Tam zawsze były tereny rekreacyjne i tak powinno pozostać - podkreśla Marcin Kurczyna, radny SLD.

Przed wakacjami pismo intencyjne do prezydenta wysłali działacze Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Gorzowie. - Napisaliśmy, że to miejsce może stać się sportową perełką naszego miasta. Trzeba zrobić wszystko, aby służyło szkoleniu piłkarzy i było miejscem rozgrywek młodzieżowych - mówi dyrektor biura OZPN Alfred Nowosadzki. Zaznacza, że jeszcze nie dostał odpowiedzi od Jędrzejczaka.

- Budowa jednego boiska na Warcie nie rozwiąże problemu z obiektami dla szkolenia piłkarzy w Gorzowie - uważa z kolei prezes czwartoligowego Stilonu Mariusz Stanisławski.

Jego zdaniem, potrzebny jest mały kompleks trzech boisk pełnowymiarowych - dwóch z naturalną płytą i jednego ze sztuczną nawierzchnią.

- Pomysł ze sprzedażą tego terenu nie jest wcale taki zły. W budżecie pojawią się dodatkowe środki. Chcielibyśmy tylko, aby pieniądze ze sprzedaży boiska nie zostały przejedzone, tylko trafiły na nowe boiska i inwestycję w młodych gorzowian - podkreśla Stanisławski.

kamil.sialkowski@gorzow.agora.pl


Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10400904,Stana_bloki_na_boisku_Warty_.html
Dodano: 04-10-2011 13:00
Odsłon: 235

Skomentuj: