Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Rzeszów »

Lukas Tichacek: Potrzebujemy czasu na zgranie

Lukas Tichacek: Potrzebujemy czasu na zgranie

- Wygraliśmy 3:0 i to jest najważniejsze. Trenujemy w pełnym składzie dopiero od dwóch tygodni i myślę, że z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej - mówi Lukas Tichacek, czeski rozgrywający Asseco Resovii, po inauguracyjnym meczu w PlusLidze z Indykpolem AZS-em UWM-em Olsztyn
Siatkarze Asseco Resovii nowy sezon w PlusLidze rozpoczęli od zwycięstwa 3:0 nad Indykpolem AZS-em UWM-em Olsztyn przed własną publicznością. Jako jedyni nie stracili w pierwszej kolejce seta i zostali liderem tabeli. W ich grze sporo było jeszcze niedokładności, ale te trzeba zwalić na karb braku czasu na treningi przed sezonem. Trener Andrzej Kowal pełny skład miał do dyspozycji dopiero na dziesięć dni przed pierwszym meczem.

Mówi Lukas Tichacek

Marcin Lew: Pierwszy mecz za wami. Najważniejsze jest zwycięstwo i trzy punkty, bo do gry z pewnością można mieć jeszcze wiele zastrzeżeń.

Lukas Tichacek: Myślę, że pierwszy set nie był dla nas najlepszy. Sporo było nerwowości. W drugim i trzecim było już znacznie lepiej, było w porządku. Wygraliśmy 3:0 i to jest najważniejsze. Pierwszy mecz za nami.

Przeciwnik nie postawił wam zbyt wysokich wymagań.

- To nie jest ważne dla nas, jak gra rywal. Dla nas liczy się nasza gra, to, jak my realizujemy poszczególne założenia, poszczególne elementy gry. My musimy grać swoją grę, nie patrząc na to, jak grają przeciwnicy.

Nerwy były spore przed debiutem w nowej drużynie, w nowej lidze, przed tak liczną widownią?

- Tak jak mówiłem, w pierwszym secie było sporo nerwowości. Wygraliśmy jednak wysoko, do 17, i od drugiego seta było już znacznie spokojniej.

W pełnym składzie trenujecie dopiero dwa tygodnie. To było widać, bowiem wkradło się w wasze szeregi jeszcze sporo prostych błędów. Czas będzie działał na waszą korzyść.

- Zgadza się, jesteśmy razem dopiero od dwóch tygodni i myślę, że z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej.

Jesteś nowym rozgrywającym w tym zespole. Z kim rozumiesz się najlepiej, a z którym zawodnikiem potrzebujesz jeszcze najwięcej czasu, by zgrać się w pełni?

- Z każdym (śmiech ). To nie jest takie proste. Każdy zawodnik jest inny, każdy gra inaczej. Jeden skacze wyżej, drugi potrzebuje szybszej piłki. To nie jest łatwe dopasować się do wszystkich. Potrzebujemy z pewnością czasu, by się dobrze zgrać, i tak jak mówiłem, z każdym meczem będzie coraz lepiej.

Lubisz, jak masz obok siebie na boisku tych samych zawodników, jedną szóstkę, czy wolisz częste zmiany?

- Myślę, że najlepiej jest, gry gramy w miarę jednym składem, jedną szóstką czy siódemką zawodników. Gdy jest stabilizacja czy np. jedna zmiana. Nie lubię, gdy trener robi zbyt dużo rotacji.

Po pierwszej kolejce zaczynacie od razu od pozycji lidera w PlusLidze. Chciałoby się powiedzieć, że teraz tylko trzeba utrzymać tę pozycję do końca sezonu.

- Tak, to byłoby dla nas bardzo dobre (śmiech ).

Bilety na Skrę od czwartku

W środę 12 października o godz. 20 w meczu 3. kolejki PlusLigi siatkarze Asseco Resovii podejmą w hali Podpromie mistrza Polski PGE Skrę Bełchatów. Sprzedaż biletów na to spotkanie rozpocznie się w czwartek o godz. 9 za pośrednictwem strony internetowej klubu. Ceny wejściówek to 25 i 15 zł. Szczegóły rezerwacji biletów na stronie www.assecoresovia.pl


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10406853,Lukas_Tichacek__Potrzebujemy_czasu_na_zgranie.html
Dodano: 05-10-2011 12:00
Odsłon: 110

Skomentuj: