Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »

Surmacz chce głowy komendanta policji, bo "ponosi winę za zamieszki"

Surmacz chce głowy komendanta policji, bo "ponosi winę za zamieszki"

Były wiceszef MSWiA Marek Surmacz uważa, że policjanci źle zabezpieczali fetę po zdobyciu złota przez Falubaz i domaga się dymisji lubuskiego komendanta. - On ponosi winę nie tylko za same zamieszki, ale także za wypadek drogowy - grzmi Surmacz. - To czysty populizm - odpowiada rzecznik policji
Marek Surmacz, były wiceminister MSWiA w rządzie PiS-u, obecnie radny Gorzowa i kandydat PiS do Senatu skomentował dziś wydarzenia w Zielonej Górze.

Oskarżam policję

Powołując się na swoje doświadczenie pracy w resorcie, Surmacz oskarża policję i domaga się, by Leszek Marzec, lubuski komendant, podał się do dymisji. Zdaniem Surmacza zielonogórscy policjanci popełnili zbyt wiele błędów, zabezpieczając fetę po meczu.

- Nie rozumiem, jak mogło dojść do wypadku drogowego w okolicy fety z udziałem kibiców. Policja powinna zabezpieczyć nie tylko miejsce zgromadzenia, ale też wszelkie ścieżki bezpiecznego odejścia z tego miejsca. Znam Zieloną Górę, wiem, gdzie jest Palmiarnia i wiem, gdzie doszło do wypadku - grzmiał Surmacz, który uważa, że policjanci nie zabezpieczyli odpowiednio strefy wokół Palmiarni. Nie ustalili i nie obstawili tzw. "ścieżek" rozejścia się kibiców. Przez to tłum "wylał" się na ulice miasta. - Jak znam praktykę policyjną, to pewnie ograniczyli się tylko do odprowadzenia kibiców ze stadionu pod Palmiarnię, a później była bierna obserwacja - tłumaczy Surmacz i domaga się głowy lubuskiego komendanta, który dwa miesiące temu mianował szefem zielonogórskiej komendy Tomasza Rabendę (w niedzielę był głównym dowódcą zabezpieczenia).

- Zielonogórskie wydarzenia powinny skutkować dymisją komendanta wojewódzkiego policji. To on ponosi winę nie tylko za same zamieszki, ale także za wypadek drogowy. Ulica pod Palmiarnią powinna być zamknięta dla ruchu aut. Ten wypadek był iskrą zapalną - tłumaczy Surmacz i zarzuca komendantowi, że fetę ubezpieczało zbyt mało funkcjonariuszy.

O tym, że pod Palmiarnią była zbyt mała liczba policjantów, mówili "Gazecie" sami oficerowie zielonogórskiej komendy.

- Sam mecz, owszem, zabezpieczało 300 funkcjonariuszy, ale po jego zakończeniu komendant zwolnił blisko połowę do domów. Gdy wybuchły zamieszki, trzeba było ich z powrotem wzywać. Nikomu nie przyszło do głowy, że po wygranym meczu kibice będą zadymiać. Choć ze statystyk wynika, że właśnie wtedy "pewni siebie" kibice szukają zadym - opowiada policjant. Przyznaje, że przy tak dużej imprezie z udziałem kibiców policjanci powinni monitorować "ścieżki" rozejścia się kibiców, choćby po to, żeby się nie stratowali.

Policja: Słowa Surmacza to czysty populizm

Policja odpowiada na zarzuty krótko: - To nieprawda. Zabezpieczenie imprezy przy Palmiarni było częścią operacji związanej z zabezpieczeniem finału rozgrywek, jego podoperacją. Nie zwalnialiśmy żadnego policjanta do domu. To nie było spotkanie towarzyskie, tylko ciężka praca. Przez chwilę cześć policjantów eskortowała kibiców Leszna do Nowej Soli, ale szybko wrócili do miasta. Liczba policjantów zabezpieczających mecz była zgodna z Ustawą o imprezach masowych - tłumaczy Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiego komendanta.

- Opowiadanie o tym, że nie doszłoby do wypadku, gdyby ulica była zamknięta, to czysty populizm. Równie dobrze można mówić, że nie doszłoby do niego, gdyby nie wymyślono koła. Ruch na ulicach był podobny w całym mieście. Musielibyśmy zamknąć więc wszystkie ulice. Siły policyjne monitorowały trasy odejścia. Do czasu wybuchu zamieszek działania nasze zapewniały możliwość maksymalnie bezpiecznego powrotu wszystkim uczestnikom zakończonej punktualnie o godz. 2 imprezy - dodaje.

Przypomnijmy, że w wypadku drogowym zginął 23-letni kibic, który został potrącony przez nieoznakowany policyjny radiowóz. Prokuratura poinformowała, że we krwi ofiary wykryto 2,78 promila alkoholu.


Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10416975,Surmacz_chce_glowy_komendanta_policji__bo__ponosi.html
Dodano: 06-10-2011 13:00
Odsłon: 270

Skomentuj: