Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »
Dwa razy hymn USA. Mistrz świata wygrywa także w Gorzowie. Zawody przerwał deszcz [WIDEO, FOTO]
Dwa razy hymn USA. Mistrz świata wygrywa także w Gorzowie. Zawody przerwał deszcz [WIDEO, FOTO]
Deszcz po 16. wyścigu storpedował ściganie najlepszych żużlowców świata. Kto wygrał? Oczywiście ten, który w tym roku rządził i dzielił na torach Grand Prix - Greg Hancock. Na stadionie Edwarda Jancarza dwa razy usłyszeliśmy zatem amerykański hymn.Grand Prix Polski - Gorzów 2011
Rywalizacja o żużlowe indywidualne mistrzostwo świata pierwszy raz w historii przyjechała do Gorzowa i tutaj kończyła się walka o medale w 2011 r. Mistrza świata poznaliśmy już jednak dwa tygodnie wcześniej w Chorwacji. Został nim 41-letni Amerykanin Greg Hancock, który jako jedyny wystąpił we wszystkich 144 turniejach Grand Prix.
Na gorzowskim torze ostatnio mu się nie wiodło. Niedawno w lidze zawody skończył tutaj z "zerem" i kontuzją. W sobotę oszczędzał się, bo już miał złoto w kieszeni? Ależ skąd. Był fantastyczny. W czterech swoich startach przegrał tylko z Chrisem Harrisem.
To nie był szczęśliwy wieczór dla Polaków. Najpierw humory zaczęła nam psuć aura. Pod koniec tygodnia zrobiło się bardzo zimno i trzeba było się wbić w płaszcze, czapki, szaliki i rękawiczki. A w sobotę dodatkowo popadało. Po usunięciu mokrej nawierzchni i dosypaniu suchej, udało się wieczorne zawody wystartować z naprawdę minimalnym opóźnieniem. Biało-czerwoni stracili jednak całkowicie atut własnego toru. I w takich warunkach Jarosław Hampel przegrał srebro mistrzostw świata (był drugi przed rokiem) na rzecz Andreasa Jonssona, a na podium gorzowskiego turnieju nie zobaczyliśmy żadnego naszego reprezentanta - Tomasz Gollob (ustępujący mistrz świata) został sklasyfikowany na czwartej pozycji.
Na nowo rozpadało się przed 15. wyścigiem i organizatorzy zdecydowali, że do klasyfikacji zostaną zaliczone cztery serie startów. Potem oczywiście były gratulacje, strzelały szampany i sztuczne ognie, a ci przegrani odgrażali się, że za rok powalczą o lepsze miejsca. W 2012 r. Grand Prix rozpocznie swoje zmagania w Nowej Zelandii i ponownie przyjedzie również do Gorzowa.
Greg Hancock
To jeden z najlepszych dni w moim życiu. Fantastyczne, że ten wspaniały sukces mogę świętować wśród tak znakomitych kibiców. Parę osób doskonale wie ile wydarzyło się w ciągu tych 14. lat, w czasie których dobijaliśmy się po kolejne złoto. Teraz mam chwilę na świętowanie, a jutro ruszamy do Gniezna celebrować złoty medal juniorski Maćka Janowskiego. A do Grand Prix wracamy za rok. Oczywiście bić się o najwyższe cele. Innego ścigania sobie nie wyobrażam.
Jarosław Hampel
W każdym wyścigu jechałem, aby znów stanąć na podium, marzyłem o poprawieniu wyniku z ubiegłego roku. Teraz jestem "oczko" niżej, ale z brązu też jestem niezwykle szczęśliwy. Przecież jedziemy w naprawdę doborowym gronie zawodników. Jeśli już złoto musiało wyjechać z Polski, to super, że trafiło do Grega. To fenomenalny żużlowiec i wspaniały człowiek.
Tomasz Gollob
Okazało się, że jedynką na plastronie, gdy wszyscy ciebie zażarcie gonią, jeździ się naprawdę trudno. Bardzo życie uprzykrzyły mi nowe tłumiki. Ale nie ma tego złego. Mocniej popracujemy i za rok wracamy. Gratuluję Jarkowi brązu. Polak na podium mistrzostw świata to naprawdę wielka sprawa. Wielkie brawa dla Grega. Był w tym roku zdecydowanie najlepszy i zasłużenie zabiera złoto.
WYNIKI Z GORZOWA
1. Greg Hancock (USA) 11 (3,3,2,3), 2. Nicki Pedersen (Dania) 10 (3,2,3,2), 3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 8 (0,2,3,3), 4. Tomasz Gollob (Polska) 8 (1,2,3,2), 5. Darcy Ward (Australia) 7 (3,1,0,3), 6. Chris Harris (Wielka Brytania) 7 (1,3,3,w), 7. Andreas Jonsson (Szwecja) 7 (2,3,0,2), 8. Chris Holder (Australia) 6 (2,0,1,3), 9. Jarosław Hampel (Polska) 6 (3,2,0,1), 10. Jason Crump (Australia) 6 (1,3,1,1), 11. Fredrik Lindgren (Szwecja) 5 (0,1,2,2), 12. Janusz Kołodziej (Polska) 5 (2,0,2,1), 13. Kenneth Bjerre (Dania) 4 (2,1,1,0), 14. Artiom Łaguta (Rosja) 3 (1,0,2,0), 15. Antonio Lindback (Szwecja) 3 (0,1,1,1), 16. Rune Holta (Polska) 0 (w,0,w,0). Rezerwowi Bartosz Zmarzlik i Kamil Pulczyński nie startowali.
KLASYFIKACJA GENERALNA
1. Hancock - 165 pkt, 2. Jonsson - 125, 3. Hampel - 123, 4. Crump - 110, 5. Gollob - 106, 6. Sajfutdinow - 106, 7. Bjerre - 101, 8. Holder - 101, 9. Lindgren - 90, 10. Pedersen - 89, 11. Harris - 74, 12. Lindback - 72, 13. Holta - 53, 14. Kołodziej - 50, 15. Łaguta - 28.
Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10433872,Dwa_razy_hymn_USA__Mistrz_swiata_wygrywa_takze_w_Gorzowie_.htmlDodano: 09-10-2011 13:00Odsłon: 266
Dodano: 09-10-2011 13:00
Odsłon: 266