Wiadomości » Rzeszów »
Najpierw podpatrują a potem sami operują [ZDJĘCIA]
Najpierw podpatrują a potem sami operują [ZDJĘCIA]
Pokazowe operacje w szpitalu w Rudnej Małej i rzadki i skomplikowany zabieg wykonywany przez chirurgów naczyniowych w szpitalu w Sanoku. W obydwu placówkach lekarze uczą się nowych metod od najlepszych.W obydwu placówkach lekarze wykorzystują okazje żeby uczyć się nowych metod od najlepszych
Od czwartku w szpitalu specjalistycznym w Rudnej Małej ortopedzi z Grecji, Francji , Niemiec, Portugalii mówić tym jak poprawiać zabiegi, które wcześniej się nie udały. W XI Bieszczadzkiej Konferencji Artroskopowej uczestniczy ponad 150 lekarzy z całej Polski oraz z Ukrainy. Uzupełnieniem wykładów są warsztaty, w trakcie których lekarze poznają techniki stosowane w tego typu zabiegach.
- Nieudane operacje czasem się zdarzają. Problem polega na tym jak wykonać kolejną operacje, żeby była ostatnia. Każdy z lekarzy używa w czasie operacji różnych trików i technik. W czasie takiej konferencji jest okazja, żeby podpatrzeć jak pracują inni. - mów dr Arkadiusz Bielecki, organizator konferencji.
Dodaje - My skoncentrowaliśmy się na reoperacjach więzadeł krzyżowych. Zerwane więzadła bardzo często zdarzają się u sportowców. Wśród pacjentów, którzy będą operowanie w czasie tej konferencji, jest m.in. piłkarz z Małopolski u którego taka operacja się nie udała - mówi dr Bielecki.
Jak można wykorzystać naukę u najlepszych specjalistów pokaże zespół pod kierownictwem dr Wojciecha Skibińskiego. W piątek w Podkarpackim Centrum Interwencji Sercowo-Naczyniowych w Sanoku zostanie przeprowadzony rzadki i skomplikowany zabieg udrożnienia tętnicy udowej pacjentki po licznych zabiegach naczyniowych.
- Typowa technika operacyjna polega na wprowadzeniu specjalnego drucika przez pachwinę w drugiej nodze, później przez aortę do tętnicy udowej która ma zostać udrożniona. Ponieważ ta pacjentka jest już po zabiegu poszerzania tętnicy, wprowadzimy ten specjalny drucik dodatkowo jeszcze przez tę niedrożną tętnicę. Mówiąc najprościej zabieg przeprowadzony będzie metodą: z prądem krwi i pod prąd krwi - mówi doktor Skibiński.
Takich metod operacyjnych nauczył się w Lipsku i Bolonii. Drugi przeprowadzany zabieg będzie polegał na wszczepieniu stenta pacjentowi z niedrożnymi tętnicami biodrowych. Lekarze dostaną się do niedrożnego odcinka tętnicy przez obydwie kończyny dolne i rękę.
Zabiegi zostaną zaprezentowane m.in. lekarzom rodzinnym.
- Chcemy pokazać im możliwości jakimi dysponuje chirurgia naczyniowa. - dodaje Skibiński.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10466803,Najpierw_podpatruja_a_potem_sami_operuja__ZDJECIA_.htmlDodano: 14-10-2011 12:00Odsłon: 259
Dodano: 14-10-2011 12:00
Odsłon: 259