Li Qian z brązowym medalem mistrzostw Europy

Zawodniczka KTS-u Zamku Tarnobrzeg zdobyła dla Polski pierwszy w historii medal w singlu indywidualnych mistrzostw Europy. W Gdańsku-Sopocie Li Qian stanęła na najniższym stopniu podium. Jest to zarazem jedyny medal dla Polaków w tej imprezie.

Ostatnim medalistą turnieju indywidualnego mistrzostw Starego Kontynentu był w 1992 roku nieżyjący już Andrzej Grubba, ale nigdy dotąd żadnej Polce nie udało się awansować do strefy medalowej.

Li Qian trafiła do Tarnobrzega trzy lata po sukcesie Grubby, ale wtedy nawet nie myślała, że powtórzy wynik tego najsławniejszego polskiego pingpongisty. Jednak odkąd otrzymała obywatelstwo, co roku daje swojemu trenerowi Zbigniewowi Nęckowi i tarnobrzeskiemu zespołowi powody do dumy. Najpierw dwa lata temu poprowadziła polską drużynę do wicemistrzostwa Europy, rok temu pomogła zdobyć brąz, a teraz odniosła największy indywidualny sukces.

Presja na tarnobrzeski duet przed ćwierćfinałem była ogromna, gdyż Li Qian została ostatnią nadzieją gospodarzy na jakikolwiek krążek. W bezpośrednim pojedynku o półfinał w emocjonującej walce pokonała reprezentantkę Niemiec Zhenqi Barthel 4:2. - To był nasz cichy cel i się udało - cieszy się Nęcek.

W meczu, którego stawką był finał, Qian spotkała się z rewelacją tych mistrzostw i od czterech lat najskuteczniejszą zawodniczką turniejów drużynowych Holenderką Li Jiao. Niestety, z tą utytułowaną i znacznie starszą rywalką tarnobrzeżanka zdobyła tylko seta. - Qian wygrała wszystko, co mogła wygrać. Komplet zwycięstw w drużynówce, świetna postawa w singlu, ale z tą jedną zawodniczką po prostu nie mogła. Pokonała ją tylko raz w życiu, dwa lata temu w finale w Stuttgarcie. Umiejętności gry Jiao przeciw defensywie są wspaniałe - mówi Nęcek.

- Ten turniej był jak maraton. Na trasie miałam swoje kryzysy. Przedwczoraj jeszcze walczyłam z przeziębieniem. Ale finisz jest satysfakcjonujący, chociaż szkoda, że nie pokonałam Li Jiao - podsumowała Li Qian.

Mistrzowski tytuł zapewniła sobie Li Jiao, która w finale pokonała Niemkę Irene Ivancan 4:3.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10480467,Li_Qian_z_brazowym_medalem_mistrzostw_Europy.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 17-10-2011 12:00

Odsłon: 377