Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Rzeszów »

Na otwarciu Millenium Hall - Rzeszów i pół regionu [ZOBACZ]

Na otwarciu Millenium Hall - Rzeszów i pół regionu [ZOBACZ]

Otwarcie nowoczesnego centrum handlowego w Rzeszowie było wydarzeniem weekendu. Tysiące ludzi zobaczyło Millenium Hall w sobotnią noc i przez całą niedzielę. Wszyscy chcieli tam być już pierwszego dnia, żeby skorzystać z promocji i błysnąć wrażeniami w towarzystwie. Nie ma w tym jednak nic nadzwyczajnego, przecież to wszystko już było...
"Halo wóz, która kamera mnie bierze? Hej, dwój... dwójka... tak widzę, a ile mamy czasu na wejście jeszcze? 10 sekund zdążę. A, E, I, O, U, A, E, I, O, U, brum, brum, brum, brum... pięć? Halo, halo witam państwa bardzo serdecznie z zatłoczonej ulicy Żwirka i Muchomorka. Gdzie właśnie już dziś za klika może kilkanaście minut będziemy świadkami otwarcia nowego supermarketu".

Setki samochodów zaparkowane na chodnikach, trawnikach, wąskich osiedlowych uliczkach, wszędzie. Podziemny parking na 1000 aut zajęły w większości samochody osób, które zostały zaproszone na godz., 18.30. Już na dwie godziny przed otwarciem galerii dla wszystkich klientów ul. Kopisto była zakorkowana.

Forum rzeszow.gazeta.pl: "Masakra to bardzo dobre słowo. Ludzie się pchają, jakby to była jakaś arka zbawienia. Myślenie wyłączone, a kieruje nimi tylko jedne cel "oby jak najszybciej, oby jak najbliżej". Pchają się jak myszy do spichlerza, a kota (policji) nie uświadczysz. Oj nie. Próbowałem wyjechać z tyłu bloku przy Rejtana, to nie miałem jak bo wyjazd blokował mi sznur samochodów.

"mieszkam w bloku naprzeciw, samochody na trawnikach, nie można z psem wyjść, bo nie ma ani metra wolnego miejsca, ludzie sikający pod balkonami..."

"największe centrum handlowe na Podkarpaciu i nie zapewnili ludziom parkingu?"

"Dosłownie za dwie, a może siedem minut przeprowadzimy bezpośrednią relację z otwarcia drzwi głównych, gdzie teraz znajduje się nasz reporter. Halo, halo Mietku oddaję ci głos. Halo, halo Franku dziękuję za głos i potwierdzam twoje słowa. Tu przed drzwiami też jest słonecznie, a rozentuzjazmowany tłum krzyczy "OPEN THE DOOR! OPEN THE DOOR!".

Tłum pod Millenium Hall rośnie już na kilka godzin przed otwarciem, tak jakby w nowym centrum miało nie wystarczyć dla wszystkich towaru. Temperatura spada. Ludzie na zewnątrz obserwują, jak tzw. VIP-y spacerują już w środku. Na wewnętrznym patio zaproszonych gości rozgrzewa widok przechadzających się po wybiegu modelek.

Potem na scenę wkracza Marta Półtorak, prezes Develop Investment Sp. z o.o. oraz top modelka Anja Rubik, a prezydent Tadeusz Ferenc w garniturze i białym szaliku rozpływa się w morzu komplementów.

- Anja ma już męża - upomina prowadzący imprezę Tomasz Kammel. Anja dostaje od prezydenta klucze do miasta i dowód osobisty, opowiada o tym, że zarobione w Millenium Hall 30 tys. euro przeznaczy na cele charytatywne i że chciałaby przyjechać do Rzeszowa jeszcze raz, żeby dokładniej zwiedzić miasto. Kiedy?

- Na razie wiem, co będę robić do wtorku, potem już nie wiem - mówi.

"No cóż, proszę państwa, wielki dzień, wielka chwila i wszystkim udzielają się emocje. Państwo przed telewizorami zapewne też żałujecie, że w tak upalnym dniu, nie jesteście tu razem z nami, w rozkrzyczanym, pachnącym potem tłumie klientów".

- Tu przyszedł chyba cały Rzeszów i jeszcze pół regionu - szacują oczekujący przed MH, poddając w wątpliwość, czy ktokolwiek w ogóle został w domu.

"Ale, ale.. otrzymuję właśnie wiadomość, że nie wszyscy sprzedawcy dotarli na swoje stanowiska, a w związku z tym otwarcie będzie opóźnione o kilka minut".

Forum: "że połowa sklepów jest pusta to inna bajka, mieszkam w Rzeszowie, ale pójdę za parę tygodni jak to się przewali".

"Halo, Mietku, czy mógłbyś nam przybliżyć strukturę społeczną tego tłumu? (...) A więc tłum przed drzwiami to w pierwszych rzędach renciści i emeryci oraz osoby, które cierpią na bezsenność, albowiem żeby stanąć w pierwszej linii trzeba było tu być około 22 już wczoraj. Zaraz za nimi lekko z lewej bezrobotni, dalej wycieczki szkolne, a po prawej konsumenci z zaprzyjaźnionego z naszym miastem Sosnowca. A potem to już kolejno matki z dziećmi, emeryci, młodzież, renciści i znów emeryci".

Emeryci na szczęście woleli chyba zostać w domu, a ci, którzy przyszli ulokowali się na końcu peletonu. W pierwszej linii natarcia na Millenium Hall ustawiła się młodzież - od podstawówki wzwyż. Gimnazjalistki z pobliskiej "siódemki" umawiały się na tę noc od kilku tygodni. W drugiej linii znalazły się rodziny z dziećmi.

Tuż przed godz. 1 w nocy, kiedy centrum ma się już zamknąć, widać było gdzieniegdzie dzieci przysypiające na podestach w sklepach, oparte o torby z zakupami. Konsumenci z zaprzyjaźnionych miejscowości też nie zawiedli, mniej więcej co druga rejestracja samochodu wokół MH zdradzała przybycie mieszkańców różnych rejonów Podkarpacia.

"Halo, Mietku, a czy to prawda, że pierwszych kilkanaście osób otrzyma drobne upominki między innymi telewizor, kamerę, rower górski i roczny karnet wstępu drzwiami dla personelu?

Haaloo, haaloo oczywiście, że to prawda, ale też nie do końca. Skądinąd bowiem wiem, że nagrodami będą równie atrakcyjne kolorowe długopisy, dwanaście worków z ziemią ogrodową i komplet spinaczy do bielizny".

Klienci przyszli na Noc zakupów zwabieni m.in. zapowiadanymi niebywałymi promocjami. Niektóre oferty były atrakcyjne, klienci wynajdywali je bez pudła, te najlepsze można było poznać po kolejkach już przed wejściem do sklepu. Taka stała m.in. do sieciowego sklepu z ubraniami, w którym za warte minimum 150 zł zakupy można było dostać kupon wart 100 zł. Do sklepu ze sprzętem RTV AGD klientów wpuszczano partiami. Niektóre sklepy oferowały obniżki rzędu 9-20 proc. Za damo można było dostać jabłko, krówkę lub balonik. Ale te szybko się skończyły.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10480843,Na_otwarciu_Millenium_Hall___Rzeszow_i_pol_regionu.html
Dodano: 17-10-2011 12:00
Odsłon: 334

Skomentuj: