Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Warszawa »

PiS żąda informacji: co dzieje się w dzielnicach

PiS żąda informacji: co dzieje się w dzielnicach

Na czwartek zwołana została, na wniosek PiS, nadzwyczajna sesja rady miasta, na której prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz ma przedstawić informację na temat przebiegu pierwszych po jesiennych wyborach samorządowych sesji rad dzielnic.
Jak powiedział przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Warszawy Maciej Wąsik, radnych PiS interesuje zwłaszcza przebieg tych sesji rad dzielnic, których skutkiem było wydanie przez prezydent miasta zarządzeń dotyczących unieważnienia niektórych wyborów personalnych dokonanych przez radnych. Tak stało się m.in. na Ursynowie i w Rembertowie. W obu przypadkach, na wniosek Gronkiewicz-Waltz, Rada Warszawy unieważniła wybór przewodniczących rad tych dzielnic.

Zamieszanie w Rembertowie, na Ursynowie

Decyzję rady miasta ws. unieważnienia wyboru przewodniczącego rady Rembertowa uchylił wojewoda; radni postanowili zaskarżyć jego postanowienie do sądu administracyjnego. W obu dzielnicach na przewodniczących rad zostały wybrane te same osoby, co za pierwszym razem - na Ursynowie Lech Królikowski z "Naszego Ursynowa", a w Rembertowie Michał Kaczyński z PO (jak donosiły lokalne media - wykluczony z partii po ponownym wyborze).

Wąsik podkreślił, że radni PiS są szczególnie zainteresowani sytuacją w dzielnicy Praga-Północ. "Tam rada dzielnicy w zasadzie nie działa. Wykonuje funkcje techniczne, jak powołanie komisji, natomiast nie zajmuje się kwestiami merytorycznymi" - powiedział. Zaznaczył, że jest to dzielnica, w której PiS (w koalicji z Praską Wspólnotą Samorządową) ma większość i gdzie na burmistrza radni wybrali Jacka Sasina.

"Przewodnicząca rady (Elżbieta Kowalska-Kobus z PO) nie dopuściła do dalszego ciągu demokratycznego wyboru, co zaowocowało powołaniem zarządu komisarycznego przez prezydent miasta. Chcemy się dowiedzieć, czy wszystkie działania w radzie są zgodne z prawem oraz czy Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej urzędnicy właściwie nadzorują działanie rady i zarządu tej dzielnicy" - powiedział.

Praski konflikt o władzę

Komisaryczny zarząd Pragi-Północ Gronkiewicz-Waltz powołała po tym, jak na czas nie wyłonili zarządu radni. Stało się tak dlatego, bo przewodnicząca rady przerwała odbywającą się 20 grudnia sesję po wyborze Sasina na burmistrza dzielnicy i do dziś jej nie wznowiła. Tym samym w ustawowym terminie nie został wybrany pełny skład zarządu - burmistrz i jego zastępcy.

W ub. piątek zwołana została nadzwyczajna sesja rady Pragi-Północ, na której radni opozycji chcieli odwołać zarząd powołany przez Gronkiewicz-Waltz, jednak sesja nie odbyła się. Zgodnie z opinią miejskich prawników wcześniej należało bowiem dokończyć poprzednią sesję nadzwyczajną, na której mieli zostać wybrani przewodniczący komisji rady, a tę przewodnicząca przerwała po raz kolejny i opuściła salę obrad.

W związku z działaniami przewodniczącej prascy radni PiS zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przez nią przestępstwa niedopełnienia obowiązków. Jak powiedziała PAP rzeczniczka praskiej prokuratury prok. Renata Mazur, obecnie prowadzone jest postępowanie sprawdzające, po którym prokuratura zdecyduje, czy wszcząć śledztwo w tej sprawie.

Informacje o przebiegu sesji rad dzielnic radni PiS chcieli uzyskać na sesji rady miasta w ubiegłym tygodniu, jednak ten punkt nie został wprowadzony do porządku obrad. "Platforma Obywatelska na to się nie zgodziła. Uznajemy, że jest to minimalizowanie naszych praw jako opozycji, korzystamy więc z zapisu statutu miasta, który daje nam możliwość zwołania sesji nadzwyczajnej" - powiedział Wąsik.

Warszawa.gazeta.pl już na twojej komórce
Źródło: warszawa.gazeta.pl
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8965286,PiS_zada_informacji__co_dzieje_sie_w_dzielnicach.html
Dodano: 18-01-2011 00:41
Odsłon: 208

Skomentuj: