Pokazuje dzieciakom kosmos w przenośnym planetarium

Na pomysł stworzenia przenośnego planetarium wpadł trzy lata temu Tomasz Lewicki, informatyk z Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu i absolwent astronomii na Uniwersytecie Wrocławskim. - Razem ze znajomymi zwiedzaliśmy Polskę szlakiem planetariów, w Krakowie trafiliśmy na planetarium przenośne. Było bardzo proste, na projektor zakładano cylindryczne folie z obrazami nieba - mówi.

Po wakacjach zdecydował, że stworzy własne przenośne planetarium. Znalazł firmę z USA, która produkuje projektory zdolne do wyświetlania panoramicznych obrazów we wnętrzu kopuły. Urządzenie kosztuje tyle, ile nowe auto dobrej klasy. Aby je kupić, przedsiębiorca starał się o dotację z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale na złożony wniosek od lipca nie ma odpowiedzi. W zeszłym roku wygrał też konkurs Wrocławskiego Centrum Transferu Technologii "Pomysł na własny biznes", jednak pieniądze z nagrody starczyły tylko na zakup komputera.

- Nie chciałem dłużej czekać, zainwestowałem wszystkie oszczędności i zapożyczyłem się u rodziny. W listopadzie kupiłem sprzęt, napisałem dwa seanse, a teraz organizuję pierwsze pokazy promocyjne - opowiada Tomasz Lewicki.

Urządzenie, które kupił, jest jedynym tego typu w Polsce, w Europie są jeszcze dwa takie projektory - we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Oprogramowanie pozwala na pokazanie kosmosu z dowolnego punktu i w dowolnym czasie. Możemy obejrzeć pierścienie Saturna, Marsa z powierzchni jednego z jego księżyców lub całą naszą galaktykę.

- Projektor umożliwia również obserwację nieba w czasie rzeczywistym, możemy je oglądać z perspektywy dowolnie wybranego miejsca na Ziemi. Dzięki temu możemy zobaczyć zjawiska astronomiczne, które nie są widoczne we Wrocławiu lub ich obserwację utrudniają chmury - mówi Lewicki.

Pokazy w planetarium odbywają się według napisanego scenariusza lub mogą być prowadzone na żywo. Gotowe są już dwa seanse, a kolejne trzy w przygotowaniu. W tym jeden z rymowaną narracją dla przedszkolaków.

- Stworzyłem planetarium, żeby popularyzować astronomię. W programach szkolnych jest ona bardzo okrojona, poza tym nie wszystko można wytłumaczyć w klasie - mówi Lewicki. - Planetarium to bardzo dobra pomoc dydaktyczna. Mogę przygotować prezentację na wybrany temat lub wyświetlać obrazy, o których opowie nauczyciel.

Planetarium może pomóc nie tylko w nauce astronomii, ale także geografii, biologii lub historii. Projektor może bowiem pokazać również wnętrze komórki.

Tomasz Lewicki swoje prezentacje przygotowuje przede wszystkim dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich. Na razie pokazy są bezpłatne. Pierwszy odbył się w Świdnicy podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - w ciągu trzech godzin kopułę planetarium odwiedziło ok. 180 osób. Drugi pokaz zorganizował tydzień temu dla dzieci z Przedszkola nr 13 przy ul. Noskowskiego we Wrocławiu.

- Dzieci to najbardziej wymagający widz, jeżeli coś im się nie podoba, to natychmiast o tym mówią. Ponadto pokaz dla przedszkolaków to wyzwanie, np. odległości między ciałami niebieskimi opisuję tym, jak długo zajęłoby przejechanie jej autem z rodzicami i ile kanapek na drogę musieliby zabrać - mówi Lewicki.

Przedsiębiorca pierwsze komercyjne pokazy zaplanował na luty. Zakłada, że uczniowie za udział w pokazie zapłacą mniej niż 10 zł.


Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8973300,Pokazuje_dzieciakom_kosmos_w_przenosnym_planetarium.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 22-01-2011 11:00

Odsłon: 527