Wiadomości » Wrocław »
Biletomat mnie oszukał, ale niestety nie mam dowodów
Biletomat mnie oszukał, ale niestety nie mam dowodów
LIST CZYTELNICZKI. W automacie biletowym na pl. Dominikańskim zakodowałam przedłużenie biletu. Położyłam kartę na czytniku, wybrałam opcję "Przedłuż bilet", wyświetlił się komunikat o zapłacie, wybrałam płatność kartą, włożyłam kartę do czytnika, wprowadziłam PIN, system podziękował za skorzystanie z usług.
Nie otrzymałam wydruku transakcji, co mnie zaskoczyło, ponieważ zwykle korzystam z tej formy potwierdzenia zakupu. Jednak zaufałam, że automat zadziałał prawidłowo - bankomaty też nie zawsze drukują potwierdzenia, nie zawsze też pojawia się zapytanie, czy drukować potwierdzenie.
Kilka dni później podczas kontroli biletów okazała się, że na mojej karcie nie ma zakodowanego biletu. Sprawdziłam konto - okazało się, że nie została też pobrana opłata. Kontrolerka wypisała mi mandat, złożyłam reklamację do MPK. Opisałam też moją wątpliwość do BOK, pytałam, z kim mogę rozmawiać w tej sprawie, ale już nikt mi nie odpowiedział. Mam wrażenie, że zostałam "marketingowo spławiona" - w tej samej sprawie odpisały mi dwie panie, jedna napisała, że moja transakcja nie została odnotowana, a druga, że automat rejestruje tylko prawidłowo przeprowadzone transakcje...
Nie biję się już o anulowanie mandatu - moja reklamacja nie została uwzględniona, zapłaciłam - ale jest dla mnie po prostu nie do pomyślenia, że automat nie zapisuje faktu użycia go, nawet jeśli pojawił się problem. Jak mam jak udowodnić, że ja naprawdę z tego automatu korzystałam ? Czuję się upokorzona taką sytuacją. Kiedy korzysta się z banku czy innych indywidualnych kont, to one pokazują nieudane logowania. A automat, do którego przykładam moją osobistą kartę płatniczą - nie?
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9018837,Biletomat_mnie_oszukal__ale_niestety_nie_mam_dowodow.htmlDodano: 28-01-2011 00:53Odsłon: 177
Dodano: 28-01-2011 00:53
Odsłon: 177