Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Warszawa »

Deweloper: zbudujemy Miasteczko Ursus. Wizualizacje

Deweloper: zbudujemy Miasteczko Ursus. Wizualizacje

Plany budowy dzielnicy mieszkaniowej na 25 tys. mieszkańców zaprezentuje dziś giełdowa spółka Celtic, do której należy kilkadziesiąt hektarów po dawnej fabryce traktorów. Przeciwko zamienianiu terenów przemysłowych na mieszkaniowe protestują przedsiębiorcy, wątpliwości nabrał też ratusz.
Tereny po dawnych zakładach Ursusa wyglądają dziś jak plan filmu katastroficznego - hektary gruzów, poskręcane resztki metalowych elementów konstrukcyjnych hal... W sumie 52 hektary należą do spółki Challange Eighteen, która jest własnością firmy deweloperskiej Celtic. Dziś przedstawiciele tej firmy organizują konferencję, na której opowiedzą o swoich planach inwestycyjnych. Na swoim terenie chcą zbudować nową dzielnicę mieszkaniową. Chcą zaproponować zupełnie nowy produkt: domy z mieszkaniami dwupoziomowymi. Dwukondygnacyjne mieszkania zdarzają się już dziś, ale na ogół zajmują tylko ostatnie piętra. A w inwestycji Celtic dwupoziomowe lokale mają dominować w budynku. Dla klientów deweloper zbudował makietę takiego mieszkania, by przekonać, że może być ono funkcjonalne.

Dziś to teren przemysłowy. W sąsiedztwie działek Celticu stoją odlewnie aluminium, hurtownie złomu, działa też elektrociepłownia Energetyki Ursus. Projekt nowego planu zagospodarowania, który powstał na zlecenie ratusza, proponuje, by znacznie ograniczyć rolę przemysłu na tych terenach. Na miejscu elektrociepłowni zaplanowano domy, miejsce na nową, mniejszą elektrociepłownię wyznaczono kilkaset metrów na północ. W sumie w nowych kwartałach zabudowy mogłoby zamieszkać nawet 30 tys. ludzi.

- Mamy niesamowitą okazję, by powstało miasteczko zaprojektowane przez urbanistów - mówi Michalina Wiczkowska z Celticu, zwracając uwagę, że projekt planu zagospodarowania przewidujący zabudową mieszkaniową zbiera pozytywne opinie wśród urbanistów. Ursus jest świetnie skomunikowany, leży w widłach torów, którymi kursują składy Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. Odpada znaczna część nakładów, jakie trzeba ponieść na przykład na skomunikowanie z miastem Białołęki - mówi. I dodaje, że tereny dawnych zakładów Ursusa są oddalone od centrum miasta tylko o 6 km, czyli mniej więcej tyle, co Służewiec.

Sęk w tym, że radykalna zmiana funkcji tego rejonu z przemysłowej na mieszkaniową nie podoba się przemysłowcom z Ursusa. Zawiązali stowarzyszenie i wezwali ratusz do zamrożenia prac nad planem i zmiany studium tak, by zachować funkcje przemysłowe. Przekonują, że ich likwidacja będzie skutkować likwidacją setek miejsc pracy i koniecznością wydania miliardów na nową infrastrukturę. Prace nad planem rzeczywiście zatrzymały się. W ciągu najbliższych miesięcy pani prezydent zadecyduje, czy rozpocząć procedurę zmiany studium tak, by na terenie Ursusa powrócić do funkcji produkcyjno-technicznych. W najbliższych tygodniach o sposobie przeznaczenia tego rejonu mają dyskutować radni Ursusa.

Przeczytaj także: Proboszczowie proszą, radni podnoszą ręce za cmentarzem
Źródło: warszawa.gazeta.pl
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,9047503,Deweloper__zbudujemy_Miasteczko_Ursus__Wizualizacje.html
Dodano: 03-02-2011 11:02
Odsłon: 307

Skomentuj: