Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Warszawa »

Będzie szturm sześciolatków z Mokotowa na 1. klasy

Będzie szturm sześciolatków z Mokotowa na 1. klasy

Ratusz ma już prognozę dotyczącą sześciolatków w roku szkolnym 2011/12. Największego szturmu na klasy pierwsze spodziewa się Mokotowa. Ochota i Żoliborz są gotowe przyjąć znakomitą większość rocznika 2005 do przedszkoli.
- Sześciolatek w mojej rodzinie pójdzie we wrześniu do pierwszej klasy, bo rodzice boją się tłoku w szkołach za rok - tłumaczy pan Jarosław. - I nie chodzi tylko o to, że mogą być przepełnione klasy. Dwa roczniki, które w jednym roku szkolnym spotkają się w szkole, będą potem startować razem do gimnazjów i liceów, a potem na studia. Fala wyżu przetoczy się przez wszystkie szczeble edukacji. Dlatego lepiej zaczynać naukę o rok szybciej, kiedy konkurencja będzie nieco mniejsza.

Rok szkolny 2011/12 jest ostatnim, kiedy to rodzice mogą zdecydować, czy sześciolatek ma już rozpocząć naukę w klasie pierwszej, czy też lepiej dla niego będzie spędzić rok w oddziale przedszkolnym. Przygotowanie przedszkolne odbywa się w Warszawie głównie w szkołach. Tylko 16 podstawówek nie będzie przyjmować sześciolatków do oddziałów przedszkolnych - to dlatego, że dzieci znajdą miejsca w pobliskich przedszkolach.

Najbardziej komfortową sytuację będą mieli rodzice na Ochocie. W tej dzielnicy jest dziś 584 sześciolatków. W przedszkolach będzie na nich czekać aż 506 miejsc. Rodzice będą też mogli posłać dzieci do szkół - mimo obfitości przedszkoli podstawówki również zorganizują oddziały przedszkolne. Ochota może zapewnić nawet o połowę więcej miejsc, niż ma dzieci.

Podobnie jest na Żoliborzu. Tu na 337 dzieci z rocznika 2005 przedszkola są gotowe przyjąć 288 dzieci. Dużo miejsc w przedszkolach szykuje też Praga-Południe - będzie ich 408, ale jest tu też duża grupa sześciolatków (1465). Urzędnicy szacują, że jedna trzecia dzieci trafi do klas pierwszych, a tylko nieco więcej do oddziałów przedszkolnych w szkołach.

Gdzie indziej wybór nie jest tak bogaty. Żaden sześciolatek nie może liczyć na miejsce w przedszkolu w Białołęce, na Targówku, Ursynowie, w Wilanowie i Wawrze. Po parę oddziałów w przedszkolach planują Bemowo, Bielany, Włochy i Wola.

Na Mokotowie prognoza przewiduje znakomitą przewagę sześciolatków w klasach pierwszych - urzędnicy przewidują utworzenie w szkołach 1,3 tys. miejsc przy 1583 dzieci w dzielnicy.

Najmniej sześciolatków z całej populacji trafi do klas pierwszych na Pradze-Północ. To dzielnica, która pod względem edukacji kuleje. Najsłabiej wypadł tu w zeszłym roku egzamin na zakończenie podstawówki, a matura - sporo poniżej średniej warszawskiej.

Urzędnicy planują, że w całej Warszawie 51 proc. dzieci z rocznika 2005 pójdzie do klas pierwszych (7,75 tys.). - To są plany, a jakie będą realia, zdecydują rodzice - tłumaczy wicedyrektor miejskiego biura edukacji Beata Murawska. - Może być tak, że szkoła planuje dwie klasy pierwsze dla sześciolatków i jeden oddział przedszkolny, ale rodzice wybiorą inaczej. I trzeba będzie utworzyć dwa oddziały przedszkolne i jedną klasę pierwszą.

Na decyzję zostało niewiele czasu. Elektroniczna rekrutacja dla sześciolatków zacznie się w marcu.

Przeczytaj także: Sześciolatki do szkoły. Trzeba pomóc ich rodzicom
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,9062471,Bedzie_szturm_szesciolatkow_z_Mokotowa_na_1__klasy.html
Dodano: 07-02-2011 00:00
Odsłon: 237

Skomentuj: