Wiadomości » Wrocław »
Do końca roku mają wytyczyć Sudecki Szlak Konny
Do końca roku mają wytyczyć Sudecki Szlak Konny
Dolnośląska Organizacja Turystyczna podpisała porozumienie z urzędem marszałkowskim i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych we Wrocławiu w sprawie powstania Sudeckiego Szlaku Konnego
Rozmowa z Rajmundem Papiernikiem
Aneta Augustyn: Którędy pobiegnie Sudecki Szlak Konny?
Rajmund Papiernik, dyrektor Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej: Przez większą część Sudetów, wzdłuż południowej i zachodniej granicy województwa, od Kotliny Kłodzkiej aż po Bory Dolnośląskie. Szacuję, że będzie to 300-400 kilometrów biegnących głównie przez góry. W przyszłości połączymy go z trasami czeskimi i niemieckimi, które są znakomicie opracowane - od Czechów i Niemców możemy się uczyć. To będzie kolejny etap. Na razie zajmujemy się inwentaryzacją tych wszystkich miejsc, które pojawią się na szlaku.
Jakie warunki muszą spełnić?
- Powinny być gotowe do przyjęcia gości w siodle, którzy podróżują przez kilka, kilkanaście dni. M.in. muszą mieć warunki do bezpiecznego pozostawienia zwierząt i napojenia ich. To głównie gospodarstwa agroturystyczne oraz kilkadziesiąt dolnośląskich stadnin i ośrodków jeździeckich. Poza tym chcemy, żeby na trasie były klasyczne atrakcje turystyczne, ale takie, do których da się dotrzeć konno i gdzie można zostawić konie, jak Western City pod Karpaczem czy zamek w Książu.
Szlak będzie łączył się z trasami pieszymi lub rowerowymi?
- W pewnych miejscach na pewno będą musiały się pokrywać lub krzyżować, ale ze względów bezpieczeństwa staramy się, żeby był poprowadzony osobno. To będzie raczej trasa przełajowa, wiodąca przez pola, leśne dukty. Mamy w regionie wspaniałe góry i lasy, które idealnie nadają się do takiego przedsięwzięcia.
Wykorzystacie szlaki konne, które już istnieją?
- Na Dolnym Śląsku są już nieduże odcinki wytyczane głównie przez lokalnych pasjonatów czy różne fundacje. Nieźle zrobiły to np. Bory Dolnośląskie. Usystematyzujemy te fragmenty, które już powstały, i spróbujemy je włączyć w Sudecki Szlak Konny.
Kiedy zaczniecie go znakować?
- Na razie tworzymy listę miejsc, a jesienią połączymy je spójnym systemem graficznym. Na trasie znajdą się tablice informacyjne, wydamy również mapki i włączymy szlak w system GPS. Wszystko będzie gotowe do końca roku, bo wtedy mija termin rozliczenia się z urzędem marszałkowskim, który przeznaczył 200 tys. zł na ten projekt. Prowadzimy go trójstronnie: Dolnośląska Organizacja Turystyczna, marszałek i Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Szlak prowadzi przez różne nadleśnictwa, które pomogą nam w wytyczeniu szlaku. Zwrócimy się również do organizacji, które zajmują się znakowaniem. My koordynujemy całość.
Inne regiony robią coś podobnego?
- W Polsce jest mnóstwo szlaków konnych, ale na skalę wojewódzką robi to tylko Łódzkie. Udało im się pozyskać na to unijne 32 mln zł.
Jeździ pan konno?
- Jeżdżę western, ale niezbyt regularnie. Zdecydowanie bliższa jest mi woda: żeglarstwo, sporty motorowodne.
Forum Turystyki Konnej
Dolnośląska Organizacja Turystyczna zaprasza wszystkich zainteresowanych tworzeniem szlaków konnych oraz turystyką konną do udziału w II Forum Turystyki Konnej, które organizowane jest 25 marca w hotelu Chata za Wsią w Mysłakowicach koło Karpacza (ul. Górska 1).
Podczas spotkania organizatorzy opowiedzą o założeniach formalnoprawnych i sposobie znakowania tras.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9264675,Do_konca_roku_maja_wytyczyc_Sudecki_Szlak_Konny.htmlDodano: 17-03-2011 13:00Odsłon: 280
Dodano: 17-03-2011 13:00
Odsłon: 280