Wiadomości » Wrocław »
W sądzie rozpoczął się proces o wrocławskie krasnale
W sądzie rozpoczął się proces o wrocławskie krasnale
Kubek, podkładka i tak zwana smycz ozdobione graficznymi przedstawieniami krasnoludka i podobnie udekorowane kieliszek, torby i koszulka - to dowody rzeczowe w procesie wytoczonym miastu przez Majora, czyli Waldemara FydrychaLegendarny przywódca Pomarańczowej Alternatywy chce uznania swego autorstwa krasnali, którymi posługuje się miasto w promocji Wrocławia, oraz przeprosin za naruszenie dóbr osobistych.
Pierwsza rozprawa we wrocławskim Sądzie Okręgowym ograniczyła się do wystąpień pełnomocników stron. Sędzia Marcin Śmigiel zobowiązał adwokata Majora do złożenia pisma procesowego, w którym zawarta będzie podstawa prawna roszczeń i sprecyzowanie żądań, a pełnomocnika miasta do odpowiedzi, czy przedstawione dowody powstały na jego zamówienie.
Strony były zachęcane do zawarcia ugody.
Po rozprawie Waldemar Fydrych wygłosił oświadczenie pokazując portret prezydenta Rafała Dutkiewicza z doklejonym czerwonym trójkątem w miejscu nosa: - Długi miasta są tak długie jak ten nos - przekonywał. - Arogancja towarzyszy wszystkim posunięciom magistratu. Zależy mi, by władza szanowała mieszkańców, zapewniała im poczucie bezpieczeństwa, wtedy na ulicach będą tysiące krasnali.
Później oświadczył, że nie zależy mu na usunięciu wszystkich krasnali z miasta: - Jeśli zostaną uznane moje racje i usłyszę przeprosiny, będą skłonny podpisać ugodę. Jednak do tego niezbędna jest rozmowa z prezydentem.
Kolejna rozprawa w sprawie krasnali 18 lipca.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9605489,W_sadzie_rozpoczal_sie_proces_o_wroclawskie_krasnale.htmlDodano: 16-05-2011 00:51Odsłon: 365
Dodano: 16-05-2011 00:51
Odsłon: 365