Wiadomości » Wrocław »
Rusza kampania społeczna "Podróże kontra telewizor"
Rusza kampania społeczna "Podróże kontra telewizor"
Prawo do soboty bez telewizora i prawo do wyjazdów z rodzicami w weekendy - na Dolnym Śląsku ruszyła akcja społeczna, pod którą podpisało się już kilka tysięcy osób. Organizatorzy chcą zebrać 100 tysięcy głosów i w Dniu Dziecka złożyć je w Sejmie- To akcja bardzo potrzebna, choć symboliczna, bo do prawodawstwa takiego zapisu się nie wprowadzi - mówi Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, który patronuje inicjatywie. Wymyśliło ją świdnickie Stowarzyszenie Wolna Przedsiębiorczość, które uważa, że telewizor jest jednym z największych pożeraczy wolnego czasu w rodzinie. Według zamówionych przez nich badań TNS OBOP od stycznia do kwietnia 2011 dzieci spędzały przed telewizorem średnio 2 godziny i 25 minut dziennie (co daje ponad miesiąc w roku). Najwięcej czasu spędzają w sobotę, ponad trzy godziny. W tym samym czasie rodzice wpatrują się w ekran przez prawie cztery godziny dziennie. Również najwięcej w weekendy, ponad 9 godzin.
- Chcemy zwrócić uwagę, jak bardzo trwonimy cenny rodzinny czas. Zamiast pobyć ze sobą naprawdę i uważnie, wolimy gapić się w ekran - mówi Justyna Wojciechowska ze stowarzyszenia.
11 maja podczas happeningu w Świdnicy do akcji na rzecz ustanowienia prawa dzieci do soboty bez telewizora i do wyjazdów z rodzicami w weekendy włączył się m.in. prezydent miasta Wojciech Murdzek i podróżnik Marek Kamiński.
- Oczywiście nie można nikomu zabronić oglądania telewizji czy nakazać wyjazdu w weekend. Chodzi o pokazanie problemu, jakim jest przesadne spędzanie rodzinnego czasu przed odbiornikiem. Zwłaszcza że obecna telewizja to nie misja, tylko show i biznes. Zwyczajny złodziej czasu, który epatuje dzieci nadmiarem niepotrzebnych treści - opowiada Marek Kamiński, który ostatni weekend spędził z trzyletnim synem Kayem i sześcioletnią Polą na rowerach, zwiedzaniu Malborka, przeprawie promem przez Wisłę i spacerze po Mierzei Wiślanej. - Takie wypady to świetna okazja do rozmów i budowania prawdziwej więzi. Z dziećmi trzeba być aktywnie, bo powinny poznawać realny świat, a nie ten wykreowany. Pozostawienie ich przed telewizorem to po prostu lekceważenie ich - uważa podróżnik.
Zebrano już trzy tysiące głosów, do końca maja można głosować na www.znanenieznane.pl
Pomysłodawcy chcą zebrać 100 tys. głosów i złożyć je w Dniu Dziecka na ręce marszałka Sejmu Dzieci i Młodzieży. - Mamy nadzieję, że dziecięcy sejm przegłosuje ustawę w tym jednym dniu w roku, kiedy to dzieci stanowią władzę prawodawczą - mówi Wojciechowska.
Marek Michalak, który również zagłosował, przyznaje, że w jego domu w weekendy telewizor jest wyłączony, a czas z trzyletnim synem i ośmioletnią córką spędza przy stole, w piaskownicy, na spacerach i wspólnym czytaniu. - Weekend jest dobrą okazją, żeby podtrzymać z własnymi dziećmi kontakt, na który zwykle brakuje czasu w tygodniu - uważa rzecznik. - Zwłaszcza, że często od dzieci wiele wymagamy, a za mało im dajemy tego co szczególnie cenne - czasu i uwagi.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9612994,Rusza_kampania_spoleczna__Podroze_kontra_telewizor_.htmlDodano: 17-05-2011 13:23Odsłon: 252
Dodano: 17-05-2011 13:23
Odsłon: 252