Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Wrocław »

Inżynierowie bez problemu w przyszłości znajdą pracę

Inżynierowie bez problemu w przyszłości znajdą pracę

Również za kilkanaście lat - podobnie jak teraz - humaniści będą mieli kłopot ze znalezieniem pracy. Może natomiast zabraknąć inżynierów i techników, jeśli zawczasu ich nie wykształcimy
To jeden z wniosków badania atrakcyjności inwestycyjnej i potencjału gospodarczego naszego województwa, które na zlecenie urzędu marszałkowskiego przeprowadził instytut Millward Brown SMG/KRC. Z badań wyszło też, że dolnośląska gospodarka ma się dobrze. Co dziesiąta zagraniczna firma inwestująca w Polsce rozwija się właśnie w naszym regionie, a więcej pieniędzy na inwestycje - w przeliczeniu na głowę mieszkańca - przeznacza się tylko na Mazowszu.

- Dolny Śląsk jest bardzo ważny dla polskiej gospodarki. Zajmuje czwarte miejsce pod względem liczby przedsiębiorstw na tysiąc mieszkańców, jak i liczby nowo zarejestrowanych firm - podkreśla dr Izabela Januszewska z Millward Brown SMG/KRC.

Nie oznacza to, że nie mamy problemów. W wielu powiatach wciąż jest wysokie bezrobocie i rośnie przepaść między nimi a Wrocławiem. Niepokojący jest też wysoki poziom bezrobocia wśród młodzieży między 15. a 24. rokiem życia, czyli wśród wchodzących na rynek pracy absolwentów szkół i uczelni.

Największym wyzwaniem, przed jakim staniemy, może być jednak konieczność "przebranżowienia" regionu. Obecnie naszą najważniejszą gałęzią gospodarki jest przemysł, który będzie zatrudniał coraz mniej osób. Skończą się bowiem ulgi dla inwestorów, a my - w miarę wzrostu wynagrodzeń pracowników - nie będziemy już tak konkurencyjni. Tymczasem przemysł samochodowy i AGD, a także centra BPO (z ang. business process outsourcing - czyli ośrodki, których pracownicy wykonują usługi na rzecz innych firm) bazują na niskich kosztach wynagrodzeń. Część firm może więc przenieść biznes w tańsze rejony świata.

Tomasz Gondek z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej nie obawia się jednak o przyszłość regionu: - To prawda, że nasza konkurencyjność będzie malała pod względem kosztów pracy, ale dziś nie jest to już kluczowy czynnik dla lokalizacji i rozwoju inwestycji. Równie ważna jest jakość wykonywanej pracy, a z tym radzimy sobie dobrze. Pokazują to inwestycje, które są lokowane we Wrocławiu. Nie są to już proste usługi. We Wrocławiu swoje centra zajmujące się zaawansowanymi analizami otworzyły choćby McKinsey and Company, Credit Suisse czy Irevna.

Gondek wskazuje też na przykład niemieckiej Bawarii, która mimo wysokich kosztów pracy skupia u siebie sektor usługowy i zaawansowaną produkcję, a wszystko dzięki wysokiej jakości i efektywności pracy: - My także musimy pójść w tym kierunku. Nasza przyszłość to m.in. ośrodki badawcze, w których już dziś pracujemy nad nowymi technologiami, i klastry, czyli tworzenie systemów współpracujących ze sobą centrów badawczo-rozwojowych, biur projektowych, zakładów wytwarzania produktów, jak i poddostawców z tej samej branży.

Oznacza to także zmiany na rynku pracy. Poszukiwani będą przede wszystkim inżynierowie i technicy. Możemy mieć nawet problem z ich deficytem, bo na dolnośląskich uczelniach zmniejsza się zainteresowanie tego typu studiami.

Duży popyt na specjalistów zgłasza także branża informatyczna. Potrzebni będą zwłaszcza specjaliści IT ze znajomością zagadnień ekonomicznych lub finansowych, a także programiści specyficznych języków programowania.

W przemyśle trzeba liczyć się z coraz większą automatyzacją produkcji. Będzie więc coraz mniej miejsc pracy, a firmy będą poszukiwać przede wszystkim operatorów maszyn i urządzeń.

Tymczasem co roku dolnośląskie uczelnie opuszczają tysiące osób z wykształceniem humanistycznym, którym już dziś jest trudno znaleźć pracę. Prognozy są dla nich bezlitosne - większego zapotrzebowania na humanistów nie będzie.

- Nie przesadzajmy jednak, że wszyscy po studiach humanistycznych zostaną bez pracy - przestrzega Marek Woron, kanclerz loży dolnośląskiej BCC. - Nie jesteśmy i nie będziemy krajem cyborgów i techników! Osoby z miękkimi umiejętnościami też będą nam potrzebne. Musimy jednak wprowadzać do programów nauczania na kierunkach humanistycznych przedmioty, które poszerzą kwalifikacje absolwentów, np. na lingwistyce przedmioty z zakresu studiów ekonomicznych.


Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9873691,Inzynierowie_bez_problemu_w_przyszlosci_znajda_prace.html
Dodano: 01-07-2011 11:00
Odsłon: 212

Skomentuj: