Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Wrocław »

We Wrocławiu nie ma gdzie eksmitować sprawców przemocy

We Wrocławiu nie ma gdzie eksmitować sprawców przemocy

Wrocław nie ma ani jednego tymczasowego lokalu zastępczego, do którego można eksmitować sprawcę przemocy. Dlatego wielu z nich nadal mieszka z rodziną. W tej sprawie interweniował nawet rzecznik praw dziecka.
Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, zainspirowała historia matki pięciorga dzieci. Pani Małgorzata mimo rozwodu nadal musi mieszkać pod jednym dachem ze swoim byłym mężem. Rozwiedli się w 2005 roku. Ich najmłodsza córka ma 8 lat.

Mąż pani Małgorzaty jest alkoholikiem. - Ostatnie wspólne lata to już tylko ciąg awantur i agresji. Nie da się tak żyć - opowiada kobieta.

Z trójką młodszych dzieci (dwoje było już dorosłych) wiele razy uciekała z domu. Kilka lat tułała się po wrocławskich ośrodkach dla ofiar przemocy. W tym czasie jej mąż zadłużał mieszkanie. Dziś ich dług za czynsz to już ok. 50 tys. zł.

Po rozwodzie sąd nakazał mężowi pani Małgorzaty, żeby opuścił ich wspólne mieszkanie. Nie przyznał mu też prawa do lokalu socjalnego. Pani Małgorzata po podziale majątku miała sprzedać trzypokojowe mieszkanie i oddać mężowi jego część - blisko 200 tys. zł. Nie zrobiła tego, bo były mąż, mimo wyroku sądu, z mieszkania się nie wyprowadził. - Komornik odmówił wykonania eksmisji, bo nie wskazałam lokalu zastępczego dla męża - mówi pani Małgorzata. - A w Polsce na bruk się nie wyrzuca. Więc były mąż mieszka z nami, dalej za nic nie płaci i nie ponosi żadnych konsekwencji.

Od sześciu lat pani Małgorzata bezskutecznie walczy o swoje prawa. Kolejne sądy wydają wyroki na jej korzyść (np. sąd skazał męża na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za znęcanie się nad rodziną), ale mężczyzna jest nie do ruszenia.

Pani Małgorzacie próbowała pomóc m.in. wrocławska Fundacja na rzecz Równości. - Mamy wiele podopiecznych, które niestety mimo wyroku sądu nadal żyją ze sprawcami przemocy - mówi Dorota Seweryn-Stawarz, prezeska fundacji. - Żeby komornik mógł skutecznie wykonać eksmisję, wierzyciel, czyli np. była żona, musi wskazać lokal zastępczy dla sprawcy, a takich lokali gmina Wrocław nie zapewnia. Niektóre kobiety podają więc adres hotelu albo wynajętego na krótki czas mieszkania. Jednak to jest sposób dla pań, które mają pieniądze, a większość z nich żyje na granicy ubóstwa.

Fundacja napisała o sprawie pani Małgorzaty do warszawskiego biura rzecznika praw dziecka. Marek Michalak zwrócił się do przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia z prośbą o podjęcie uchwały o lokalach zastępczych dla sprawców przemocy. Jednak radni nie mogą podjąć takiej uchwały, bo gmina nie dysponuje ani jednym wolnym lokalem zastępczym.

Paweł Czuma, rzecznik urzędu miejskiego, tłumaczy, że Wrocław musi zapewnić dach nad głową osobom w ciężkiej sytuacji życiowej, ofiarom pożarów i katastrof budowlanych oraz eksmitowanym wyrokami sądów, nawet jeśli wcześniej nie byli najemcami lokali komunalnych. - To może dotyczyć nawet kilku tysięcy mieszkań - dodaje Czuma. - Przy tym budżecie miasta nie jesteśmy w stanie szybko rozwiązać tego problemu.

Imię bohaterki tekstu zostało zmienione

Komentuje dla Gazety Marek Michalak, rzecznik praw dziecka

Jestem zdumiony, że władze samorządowe i urzędnicy nie potrafili przez kilka lat rozwiązać tej sprawy. W każdej sytuacji, gdy życie lub zdrowie dziecka jest zagrożone - a w tym przypadku zostało to potwierdzone wyrokiem sądowym - działania powinny być szybkie i skuteczne. Zbyt dużo mieliśmy już tragedii wynikających z zaniechania czy przeciągania procedur. Oczekiwałbym od dorosłych więcej empatii, a przede wszystkim - odpowiedzialności. Szczegółowo analizuję tę sprawę pod kątem możliwości zastosowania przepisów, które wprowadziła znowelizowana rok temu ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Na jej podstawie można nakazać sprawcy przemocy opuszczenie mieszkania. Bardzo długo walczyłem - notabene wspólnie z wrocławskimi parlamentarzystami: ministrem i senatorem Jarosławem Dudą i posłem na Sejm RP Sławomirem Piechotą - o przepisy, które chronią ofiary przemocy, a nie jej sprawców. Najwyższa pora, by zacząć z nich korzystać!


Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9982457,We_Wroclawiu_nie_ma_gdzie_eksmitowac_sprawcow_przemocy.html
Dodano: 21-07-2011 09:00
Odsłon: 220

Skomentuj: