Wiadomości » Kielce »
Podwyżki i nowy system w kieleckich przedszkolach
Podwyżki i nowy system w kieleckich przedszkolach
Więcej zapłacą rodzice, których dzieci zostaną w przedszkolu dłużej niż sześć godzin. Za to dzięki nowemu systemowi obecności poniosą koszty dokładnie za ten czas, gdy maluch będzie w placówce.Uchwałę o zmianie opłat za świadczenia udzielane przez przedszkola kielecka rada miasta podjęła już w kwietniu, ale nowe przepisy wchodzą w życie od 1 września, czyli od początku nowego roku szkolnego.
Dotychczas opieka przedszkolna była bezpłatna przez sześć godzin, czyli od godz. 8 do 14. Za każdą kolejną spędzoną przez przedszkolaka w placówce rodzice płacili 25 zł miesięcznie. Jeśli więc maluch przebywał tam w godz. 8-16 (średnio przez 20 dni), kosztowało to miesięcznie 50 zł, a jeśli godzinę dłużej trzeba było zapłacić 75 zł.
W przypadkach gdy dziecko nie przyszło do przedszkola lub rodzice odbierali je wcześniej, proporcjonalnie odliczano pieniądze. To, ile czasu przedszkolak miało spędzać w placówce opiekunowie zgłaszali na początku roku szkolnego.
Od września nie zmieni się jedno - opieka w godzinach 8-14 nadal będzie bezpłatna, ale za każdą następną trzeba będzie zapłacić 1,85 zł. A to oznacza, przyjmując nasze 20-dniowe założenia, że za ośmiogodzinny pobyt dziecka w przedszkolu zapłacimy miesięcznie 74 zł. Z podobnej kalkulacji wynika, że dziewięciogodzinna opieka będzie kosztować 111 zł. Do tego dochodzą oczywiście opłaty za posiłki - w ubiegłym roku szkolnym to było 6 zł dziennie, czyli ok. 120 zł miesięcznie. Czy od września te stawki się zmienią, jeszcze nie wiadomo.
Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc przekonuje, że podwyżka była konieczna. - Wysokość opłat ustalana jest na podstawie kosztów zapewnienia dzieciom opieki w przedszkolu, a te są coraz wyższe. Znaczną jej część stanowią pensję pracowników przedszkoli - argumentuje.
Podkreśla jednak, że w ramach godzin bezpłatnych odbywają się zajęcia z rytmiki, a pięcio - i sześciolatki mają lekcje języka angielskiego.
Przedszkole będzie wprawdzie droższe niż rok temu, ale w Kielcach i tak jest taniej niż w innych miastach. W Rzeszowie np. dzieci będą mogły bezpłatnie przebywać w placówce tylko pięć godzin, w godz. 8-13. To minimum zawarte w ustawie o systemie oświaty. Za szóstą godzinę rodzice zapłacą tam już 3,80 zł. W Aleksandrowie Łódzkim również bezpłatne jest tylko pięć godzin, a każda kolejna to dodatkowo 2,6 zł.
Nowością w od września będą karty magnetyczne, a w związku z tym we wszystkich kieleckich placówkach zostaną zamontowane specjalne terminale z czytnikami.
- Przedszkola będą podpisywać umowy z rodzicami. Każdy z nich zapisując dziecko do placówki będzie deklarował, w jakich godzinach będzie ono tam przebywać. Opłata będzie pobierana z góry za liczbę zadeklarowanego czasu. Później wszystko będzie rozliczane komputerowo - tłumaczy Dorota Chojna, dyrektorka Integracyjnego Przedszkola Samorządowego nr 27 w Kielcach.
Czas pobytu przedszkolaka w placówce będzie rejestrowany właśnie za pomocą karty, którą rodzice przystawiać będą do czytnika. - Pod koniec miesiąca będziemy mogli przedstawić wydruk z liczbą godzin, za które rodzice będą musieli zapłacić - wyjaśnia dyrektorka.
Zofia Majchrowska, wicedyrektorka Przedszkola Samorządowego nr 22 uważa, że to bardzo dobre rozwiązanie. - Dzięki niemu rodzice zapłacą tylko za rzeczywisty pobyt dziecka w przedszkolu - mówi.
krzysztof.lakwa@kielce.agora.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,88614,10051936,Podwyzki_i_nowy_system_w_kieleckich_przedszkolach.htmlDodano: 10-08-2011 17:11Odsłon: 233
Dodano: 10-08-2011 17:11
Odsłon: 233