Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Szczecin »

Przedszkole kasuje nawet gdy dziecko choruje? Źle

Przedszkole kasuje nawet gdy dziecko choruje? Źle

Nie ma zwrotu pieniędzy za dni nieobecności dziecka w przedszkolu - mówi przyjęta przez szczecińską radę miasta uchwała. Wiele wskazuje na to, że wojewoda ten zapis uchyli. Do tej pory nie zgadzał się, by gminy taką zasadę wprowadzały. Jego decyzję w sprawie Szczecina poznamy zapewne jeszcze w tym tygodniu
- Mimo że nie zgadzaliśmy się z decyzją wojewody, musieliśmy poprawić naszą uchwałę. Nie będę dyskutowała z nadzorem prawnym - mówi Monika Kuźmińska, burmistrz Węgorzyna. Radni tej gminy w maju tego roku ustalili, że nie będzie zwrotu pieniędzy za czas nieobecności dziecka w przedszkolu (godzina płatna kosztuje tam 1,70 zł). Mieli obawy, że jeśli np. przez tydzień przyjdzie trójka maluchów, bo reszta się pochoruje, placówka nie będzie w stanie się utrzymać. Ale wojewoda uchylił im ten punkt. Z uchwały Rady Gminy Wałcz (godzina płatna za 1,50 zł) wyrzucił zaś zastrzeżenie, że rodzice odzyskają pieniądze, jeśli dziecko będzie nieobecne dłużej niż trzy dni.

Jakie jest uzasadnienie tych decyzji?

- Takie rozwiązania w uchwałach w sposób istotny naruszają zasadę ekwiwalentności opłat. Rodzice bowiem powinni ponosić wyłącznie opłaty za rzeczywiście udzielone świadczenia - wyjaśnia Małgorzata Nej, zastępca dyrektora wydziału nadzoru i kontroli Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Taka jest linia orzecznictwa sądowo-administracyjnego, na którym się opieraliśmy.

Za naruszenie "zasady ekwiwalentności" uchylona była cała ubiegłoroczna uchwała z Choszczna. Przez stałe opłaty miesięczne wojewoda uchylał przepisy m.in. z Łobza, Dobrej, Rewala.

Dyrektor Nej wyjaśnia, że 31 sierpnia wygasają dotychczas obowiązujące uchwały gmin o opłatach za przedszkola. Od 1 września, zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie oświaty, przedszkolaki w całym kraju mają prawo do bezpłatnych pięciu godzin dziennie tzw. podstawy programowej. W Szczecinie bezpłatne będą godziny od 9 do 14. Dotąd rodzice płacili 190 zł miesięcznie (plus do 5 zł dziennie stawki żywieniowej) bez względu na liczbę godzin dziecka w przedszkolu. Według nowych przepisów muszą z góry zadeklarować, ile czasu dziecko będzie spędzać w przedszkolu i zapłacić za każdą godzinę ponad bezpłatną podstawę. Gminy same decydują, ile taka dodatkowa godzina kosztuje. Szczecińscy radni ustalili, że będzie to 2,90 zł. A więc rodzice, którzy będą zostawiać dzieci na osiem godzin dziennie (tj. na trzy godziny płatne po 2,90 zł) zapłacą miesięcznie 182 zł (przed wakacjami płacili ryczałtem za miesiąc 190 zł). Kto wybierze wariant dziewięciogodzinny, zapłaci 243 zł. Do tego dojdzie stawka żywieniowa maksymalnie 5,50 zł dziennie (teraz jest 5 zł). Radni zapisali też w nowej uchwale, że nawet jeśli dziecko do przedszkola nie przyjdzie, opłaty nie będą zwracane. To się nie podoba rodzicom. Przeciwko szczecińskiej uchwale "przedszkolnej" protestuje na Facebooku ok. 260 rodziców. W ich imieniu Dorota Korczyńska, mama czterolatki, złożyła do wojewody pismo z prośbą o uchylenie paragrafów zdaniem rodziców niezgodnych z prawem.

- Mam nadzieję, że wojewoda odrzuci pomysł niezwracania pieniędzy za dni nieobecności - mówi Korczyńska. - Skoro teraz przedszkole to usługa, to płacić powinno się za usługę wykonaną. Inne gminy, choćby Warszawa, są bardziej przyjazne dla swoich mieszkańców.

Warszawiacy mają zwrot opłaty, ale muszą zawiadomić przedszkole, że dziecka nie będzie (do godz. 9 w pierwszym dniu nieobecności).

Dlaczego szczeciński magistrat zawarł w uchwale zapis, że za dni nieobecności dziecka nie ma zwrotu opłaty, skoro wcześniej wojewoda uchylał takie przepisy? Dyrektor Elżbieta Masojć przez biuro prasowe odpowiada: "Uchwała Rady Miasta jest prawem miejscowym, zatem każda gmina ma prawo podjąć uchwałę zgodnie z własnym zapotrzebowaniem. Każda uchwała podjęta przez Radę Miasta Szczecin podlega wyłącznej kontroli nadzorczej Wojewody Zachodniopomorskiego".

Mimo iż do wejścia w życie przepisów został niespełna miesiąc, według prawników wojewody jeszcze 50 zachodniopomorskich gmin nie ma nowych uchwał. - Powinny je podjąć wszystkie gminy, które mają uchwały sprzed 1 września 2010 r., czyli sprzed dnia nowelizacji Ustawy o systemie oświaty - uważa dyrektor Nej.

Po decyzji wojewody uchwała musi jeszcze być opublikowana w Dzienniku Urzędowym. Zaczyna obowiązywać 14 dni później. Szczecińska uchwała wpłynęła do wojewody 31 sierpnia. Teoretycznie wojewoda mógłby się nią zajmować 30 dni. Ale ze względów społecznych przyspieszy wydanie decyzji. Prawdopodobnie będzie w tym tygodniu. Miasto od jego decyzji może odwołać się do Sądu Administracyjnego.


Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,88319,10078783,Przedszkole_kasuje_nawet_gdy_dziecko_choruje__Zle.html
Dodano: 10-08-2011 17:14
Odsłon: 214

Skomentuj: