W lasach pojawi się... internet. To potrzebne? [sondaż]

Jeszcze w tym roku miasto ogłosi przetarg na wykonanie hotspotów i czterech punktów publicznego dostępu do internetu w lasach miejskich. Koszt przedsięwzięcia - ok. pół miliona złotych

- Lasy miejskie służą rekreacji mieszkańców i turystów - mówi Tomasz Klek z biura prasowego szczecińskiego magistratu. - Wiele polan i ścieżek leśnych jest odpowiednio zagospodarowanych. Można tam aktywnie wypoczywać, rozpalić ognisko, zrelaksować się w towarzystwie. Chcemy dodatkowo zwiększyć atrakcyjność takich miejsc.

Jednym z założeń projektu jest stworzenie tzw. hotspotów, czyli miejsc umożliwiających dostęp do internetu za pomocą sieci bezprzewodowej. Znajdą się one na kilkunastu szczecińskich polanach i ścieżkach leśnych: głównie w okolicach Jeziora Szmaragdowego (m.in. Polana Słoneczna i Widokowa) i w pobliżu Jeziora Głębokiego (na Polanie Sportowej i Miodowej, ścieżce edukacyjnej oraz na terenie kąpieliska).

Oprócz hotspotów pojawią się cztery tzw. PIAP-y. To stacjonarne maszyny, które także umożliwiają surfowanie po internecie. Urządzenia staną przy Leśniczówce Białej i powstającym Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Miodowej. Dwa kolejne będą w pobliżu Jeziora Szmaragdowego.

- Szczecin otrzymał wsparcie na ten cel z Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi Klek. - Przetarg na wykonanie hotspotów odbędzie się jeszcze w tym roku.

Swobodne korzystanie z sieci w szczecińskich lasach miejskich będzie możliwe w 2012 r. Póki co za darmo sieć można złapać na deptaku Bogusława oraz na obszarze od skrzyżowania al. Jana Pawła II z ul. Mazurską do Pomniku Czynu Polaków. Hotspoty znajdują się także w uniwersyteckich bibliotekach, Książnicy Pomorskiej i prywatnych restauracjach.

Czy tworzenie hotspotów w miejskich lasach ma sens?

- Każde dodatkowe miejsce, gdzie można połączyć się z siecią, jest cenne - uważa Krystian Stypuła, współwłaściciel firmy Home.pl. - Ludzie korzystają z coraz większej liczby urządzeń, które wykorzystują internet. Mam na myśli choćby np. tablety. Jednak w pierwszej kolejności powinno się udostępnić darmowy internet w najbardziej uczęszczanych miejscach i ciągach komunikacyjnych miasta.

Komentarz

Jest wiele miejsc, gdzie słuszne jest uruchamianie miejskich hot spotów. Ale lasów i polan na tę listę nie warto wciągać. Słusznie prawi Tomasz Klek: "lasy miejskie służą rekreacji mieszkańców i turystów." Tymczasem mobilne komputery służą głównie do pracy. Wiem, że uruchomienie hot spotów w lasku Arkońskim nie sprawi, że z dnia na dzień leśne ławeczki i stoliki zaczną okupować "białe kołnierzyki" - ludzie zawierający transakcje, sprawdzający kursy giełdowe czy planujący kampanie reklamowe. Wątpię, by internet był dla kogoś argumentem, by wybrać się na leśny spacer. Bo ludzie jadą tam, by obcować z naturą, pooddychać, pobiegać, rozpalić ognisko.

Elektroniczne gadżety wdzierają się wszędzie. Ale czy warto wydawać, niemałe w końcu, pieniądze tam, gdzie zasięg internetu nie jest konieczny? Zostawcie nam choć las.

Mariusz Rabenda

A co wy o tym sądzicie? Piszcie na listy@szczecin.agora.pl


Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,88319,10091880,W_lasach_pojawi_sie____internet__To_potrzebne___sondaz_.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 11-08-2011 12:00

Odsłon: 275