Wiadomości » Wrocław »
Wolność parkowania tylko dla wybranych. Urzędników
Wolność parkowania tylko dla wybranych. Urzędników
Kurzy Targ, tuż obok wrocławskiego Rynku. Tu od lat - podobnie jak na Szewskiej - nie tylko nie można parkować, ale nawet wjechać. Tymczasem wzdłuż chodnika przy Feniksie w czwartkowe południe stoi rząd samochodów. Żaden nie ma upoważnienia do wjazdu w to miejsce ani chociażby biletu parkingowego. Wzdłuż aut przechadza się znudzony strażnik miejski.
- Dlaczego pan nie reaguje, przecież tu nie można parkować? - pytam.
- Bo to samochody urzędników miejskich. Nic na to nie poradzę.
- To po co pan tu jest?
Odpowiedzią jest wzruszenie ramion.
Gdybym był złośliwy, napisałbym, że strażnicy miejscy wykorzystywani są jako ochroniarze prywatnych samochodów pracowników magistratu (wzdłuż Feniksa przechadzają się niemal codziennie). Przypomniałbym też, że choć władze Wrocławia wszem i wobec zachęcają, by mieszkańcy przesiadali się z samochodów na komunikację miejską, to sami urzędnicy nie stosują się do tej zasady. Albo przypomniałbym deklaracje o rozszerzeniu płatnej strefy parkowania i niecnie zasugerowałbym, że to po to, by było więcej darmowych miejsc dla urzędników.
Złośliwy jednak nie jestem. Uznam więc, że strażnik - na skutek wyjątkowo w tym roku upalnego lata - zapomniał, że pracowników urzędu miejskiego powinien traktować dokładnie tak samo jak każdego innego mieszkańca Wrocławia.
A urzędnicy? Wierzę, że jak w piątek przejdę się Kurzym Targiem, to ich samochodów już tam nie zobaczę.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,10105210,Wolnosc_parkowania_tylko_dla_wybranych__Urzednikow.htmlDodano: 12-08-2011 12:01Odsłon: 202
Dodano: 12-08-2011 12:01
Odsłon: 202