Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Lublin »

GKS Bogdanka chce się w Świnoujściu zrehabilitować

GKS Bogdanka chce się w Świnoujściu zrehabilitować

Piłkarze GKS Bogdanka do Świnoujścia wyruszyli z mocnym postanowiem poprawy po zaskakującej porażce z Ruchem Radzionków. - Pokażemy, że ambicji nam nie brakuje - zapewnia Piotr Rzepka, trener łęcznian. - Szanujemy rywala, ale też potrzebujemy punktów - odpowiada Krzysztof Pawlak, szkoleniowiec Floty.
Jutrzejszy mecz na wyspie Uznam stanowi koniec serii będzie pierwszym w tym sezonie spotkaniem zielono-czarnych na wyjeździe. Po pokonaniu beniaminków - Olimpii z Elbląga i Grudziądza - przed tygodniem nasza drużyna wbrew oczekiwaniom musiała uznać wyższość Ruchu Radzionków (0:2) i spadła na czwarte miejsce w I-ligowej tabeli. - Chcemy się zrehabilitować za tą porażkę. Dokładnie przeanalizowaliśmy to nieszczęsne spotkanie z Cidrami. Przegrana boli o tyle, że straciliśmy łatwe gole, przeważaliśmy na boisku - uważa Rzepka. Szkoleniowiec łęcznian ma spory ból głowy, jeśli chodzi o zestawienie jedenastki, która rozpocznie mecz z Flotą. Pod znakiem zapytania stoją występy Dawida Sołdeckiego, Wojciecha Łuczaka, Adriana Paluchowskiego, Jacka Kusiaka, Jovana Ninkovicia, a do tego chory jest Kamil Oziemczuk. - Musimy sobie jakoś poradzić. Na pewno nie zamierzamy ułatwiać zadania gospodarzom, prowadzić gry i narażać się na kontry. Tym razem to my zagramy nieco przyczajeni - zdradza Rzepka. Wyspiarze poprzedni sezon zakończyli na wysokim, trzecim miejscu. Dziś po tamtym zespole praktycznie nie ma już śladu. Odszedł trener Petr Nemec, zabierając ze sobą do Arki Gdynia Sławomira Mazurkiewicza, Bartłomieja Niedzielę, Damiana Krajanowskiego i Ensara Arifovicia. Z oferty ŁKS Łódź skorzystał Radosław Pruchnik, a zmiennikiem Mariana Kelemena w bramce Śląska Wrocław został Krzysztof Żukowski. Do tego król strzelców poprzedniego sezonu Charles Nwaogu przeniósł się do Energie Cottbus z 2. Bundesligi. - Ubytki były straszne. Musiałem od nowa zbudować zespół. W podstawowym składzie zostało w zasadzie dwóch graczy z czasów mojego poprzednika. Mieliśmy mało czasu, żeby to poukładać, ale z każdym dniem wygląda to coraz lepiej - mówi Krzysztof Pawlak, który do Świnoujścia trafił z GKP Gorzów, który zniknął już z piłkarskiej mapy. Nic zatem dziwnego, że Flota ma jak na razie na swoim koncie tylko punkt. Na inaugurację nie grała ze względu na kłopoty z licencją KS Polkowice, potem przyszły porażka z Dolcanem w Ząbkach 1:2 i bezbramkowy remis w Stróżach z Kolejarzem. - Mimo niezłej gry nasz start okazał się niewypałem. Dlatego za wszelką cenę chcemy wygrać w sobotę. Mecz z GKS jest dla nas wyzwaniem. Szanujemy łęcznian, choć trudno ocenić ich dyspozycję. Porażka z Ruchem zamazała cały obraz. W sobotę staną naprzeciwko siebie wyrównane zespoły - uważa trener Wyspiarzy. - Choć Flota personalnie bardzo się zmieniła, to jej twardy styl pozostał - uzupełnia szkoleniowiec łęcznian. Dodajmy, że Pawlak w sobotę nie będzie mógł skorzystać z powracających dopiero do zdrowia Jacka Paczkowskiego i Piotra Tomasika. Dla GKS wyprawa do Świnoujścia jest najdłuższym wyjazdem w sezonie. W jedną stronę zielono-czarni muszą pokonać przeszło 800 km. Wczoraj wieczorem zameldowali się w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie odbyli jeden trening. Dziś po porannych zajęciach udadzą się do Kamienia Pomorskiego. Początek sobotniego spotkania o godz. 17. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie za każdym razem górą była Flota (4:1 w Świnoujściu i 1:0 w Łęcznej). We wcześniejszych czterech meczach wygrywał nasz zespół.

Przewidywane składy: Flota: Wesołowski - Kalinowski, Kieruzel, Udarević, Opałacz - Ostalczyk, Niewiada, Bodziony, Broź, Stachyra - Misan.

GKS: Prusak - Pielorz, Benevente, Magdoń, Pielach - Zuber, Nikitović, Bartoszewicz, Pesir, Renusz - Nakoulma.


Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35644,10104456,GKS_Bogdanka_chce_sie_w_Swinoujsciu_zrehabilitowac.html
Dodano: 12-08-2011 14:00
Odsłon: 210

Skomentuj: