Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Katowice »

Kradną cenny kamień z Łysiny. To plaga

Kradną cenny kamień z Łysiny. To plaga

Wokół niewielkiej wioski na Żywiecczyźnie ludzie wykopują piaskowiec. Tylko patrzeć, jak ktoś wpadnie do dziury i połamie nogi
Zajmują się tym, ponoć od zawsze, mieszkańcy wioski Łysina, ale nikt się nie przyznaje. - Jaki piaskowiec? Jaki problem? - tylko wzruszają ramionami.

W Łękawicy, gminie, na terenie której znajduje się Łysina, sprawa jest jednak dobrze znana. - Kiedyś kamień wydobywany był przede wszystkim na własny użytek, ludzie wykładali nim np. place przed domami - mówi Elżbieta Tomaszek, odpowiedzialna za ochronę środowiska w urzędzie gminy.

Górale jednak już dawno zorientowali się, że na sprzedaży bardzo cenionego piaskowca z Łysiny można zrobić niezły interes, bo to kamień powszechnie używany w budownictwie. Za tonę można dostać nawet 600 złotych. Nic dziwnego, że w otaczających wioskę lasach można się natknąć na wyrobiska i stosy wydobytych już kamieni. W internecie - na ogłoszenia o sprzedaży piaskowca z tego terenu.

Obrońcy krajobrazu alarmują z powodu dewastowanej przyrody. I ostrzegają, że na wydobywanie piaskowca trzeba mieć koncesję, którą wydaje starosta. Większość wyrobisk w Łysinie to samowolki, więc sprawą zainteresował się już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Zobowiązał władze gminy i powiatu do działań.

Z ustaleniem, kto nielegalnie wydobywa kamień, wcale nie będzie łatwo. Urzędnicy mówią, że we wsi panuje zmowa milczenia i ludzie się wzajemnie kryją. Przyłapani na kopaniu zapewniają, że piaskowiec biorą wyłącznie na własny użytek.

Żywieckie starostwo poprosiło już policję o pomoc w ustaleniu winowajców, a Stanisław Baczyński, wójt Łękawicy, w internecie zaapelował o powstrzymanie się od wydobywania piaskowca w lasach i na polach uprawnych. Przypomniał, że osoby trudniące się tym są zobowiązane do usunięcia na swój koszt wszystkich wyrządzonych szkód.

Problemem jest nie tylko dewastacji środowiska. - Wykopaliska mogą być po prostu niebezpieczne. Co będzie, jeśli ktoś wpadnie do dziury? - pytają urzędnicy.

Na wyrobiska po piaskowcu zwróciła też uwagę Anna Kawecka, turystyka z Katowic, która co roku spędza urlop w Beskidach. - Łysina była kiedyś naprawdę przepiękną wioską. Niewiele z tego zostało, dlatego mam nadzieję, że uda się zrobić z tym porządek - mówi katowiczanka.


Źródło: BielskoBiała.Gazeta.pl
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10099840,Kradna_cenny_kamien_z_Lysiny__To_plaga.html
Dodano: 14-08-2011 13:00
Odsłon: 205

Skomentuj: