Wiadomości » Rzeszów »
Warsztaty ESK: Gra na bębnach to nie trzepanie dywanów
Warsztaty ESK: Gra na bębnach to nie trzepanie dywanów
- Ważne, by gra na bębnach nie kojarzyła się z trzepaniem dywanu - mówi do warsztatowych uczestników prowadzący zajęcia Dominik Muszyński.W niedzielne popołudnie festiwalowy namiot Europejskiego Stadionu Kultury przed BWA wypełnia się ludźmi. Najwięcej jest rodziców z małymi dziećmi. Organizator rozdaje zebranym osobom instrumenty: konga, bębny, czy różnego rodzaju dzwonki. Niektóre bębny są większe od samych uczestników. Wszyscy siadają wokół prowadzącego na krzesłach: - Każdy instrument ma swoje imię, to na przykład jest krowi dzwonek - tłumaczy Dominik, wskazując na przedmiot. Dzieci zaczynają się śmiać.
Starsze osoby z zaciekawieniem reagują na wytatuowanego muzyka - A co to za dziwoląg z dziurami w uszach? - pyta jakiś starszy pan. Na młodszych odbiorcach jego tunele uszne w ogóle nie robią wrażenia. Dzieci w skupieniu słuchają poleceń organizatora. Jedną z dziewczynek bardziej jednak interesowało picie wody przez rurkę niż walenie pałeczką w bęben. Siedzący obok niej chłopczyk do końca warsztatów uderzał w dzwonek, przez cały czas zachowując tę samą skrzywioną od hałasu minę.
Zaangażowanie dzieciaków przyniosło oczekiwany rezultat. Z wypiekami na twarzy, wyciągniętymi od skupienia językami i szerokimi uśmiechami zagrały na swoich instrumentach wyuczony tego dnia rytm: - Mamo weźmy to do domu - mówi mała dziewczynka, trzymająca w rękach duży bęben. - Przecież nie zmieści się w twoim pokoju - odpowiada zakłopotana mama.
Po skończonych warsztatach odbył się występ zespołu Wadada.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10114827,Warsztaty_ESK__Gra_na_bebnach_to_nie_trzepanie_dywanow.htmlDodano: 15-08-2011 12:00Odsłon: 178
Dodano: 15-08-2011 12:00
Odsłon: 178