Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Rzeszów »

Falubaz po raz drugi zdeklasował PGE Marmę

Falubaz po raz drugi zdeklasował PGE Marmę

W drugim meczu I rundy play-off Speedway Ekstraligi PGE Marma Rzeszów przegrała w Zielonej Górze ze Stelmetem Falubazem 30:60 i praktycznie odpadła z dalszej rywalizacji. W poprzednim pojedynku w Rzeszowie górą byli również zielonogórzanie, którzy wygrali wysoko - 59:31.
Po wysokiej porażce przed tygodniem żużlowcy PGE Marmy Rzeszów do Zielonej Góry jechali z myślą, aby w meczu ze Stelmetem Falubazem zrobić jak najlepszy wynik. Niestety, podobnie jak w Rzeszowie podopieczni Dariusza Śledzia okazali się tylko tłem dla dobrze jeżdżących rywali. - Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować rywalom. W naszej drużynie tak naprawdę jechało dwóch zawodników. Później jeszcze coś dodał od siebie Dawid Lampart i to by było na tyle. Jednak jeśli popatrzymy na statystyki, to w pierwszej dwudziestce mamy tylko jednego zawodnika, więc nie ma się czemu dziwić - powiedział po meczu podłamany postawą swoich zawodników trener rzeszowian.

W drużynie przyjezdnych na wyróżnienie zasłużyli jedynie Jason Crump i Rafał Okoniewski, zdobywcy odpowiednio 11 i 10 punktów. Pozostali zawodnicy natomiast zawiedli. Najbardziej Lee Richardosn i Maciej Kuciapa, którzy zakończyli mecz z zerowym dorobkiem. Warto również dodać, że rzeszowianie indywidualnie zwyciężyli tylko trzy razy, a drużynowo wygrali zaledwie raz. - Daliśmy ciała w play-offach. Przegraliśmy zarówno u siebie, jak i w Zielonej Górze. Nie mieliśmy dobrego dnia. Ostatni pojedynek na tym torze zakończył się remisem [45:45 - przyp. red.], a tym razem dostaliśmy po tyłku, i to dość mocno - nie przebierał w słowach zawodnik gości Dawid Lampart.

Rywali komplementował z kolei Okoniewski. - Falubaz to niezwykle mocna ekipa. W tym sezonie zasługują na mistrza i wydaje mi się, że mogą osiągnąć ten cel. Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki pojedynek - dodał zdobywca 10 punktów dla PGE Marmy.

Ze słowami Okonia trudno się nie zgodzić. Miejscowi wygrali aż dziewięć pojedynków, z których sześć zakończyło się zwycięstwem 5:1. W szeregach Falubazu znakomicie jeździli przede wszystkim Piotr Protasiewicz (12 punktów - komplet), a także Jonas Davidsson (12) i młody Patryk Dudek (9). - Moja doskonała dyspozycja w tym meczu to oczywiście zasługa silników. Żartują, że to też zasługa obecności mojej mamy na tym pojedynku. Mama była pierwszy raz w Polsce, mi udało się dobrze wystąpić. To może i poszło w parze - śmiał się żużlowiec Falubazu.

W dobrym nastroju po meczu był również jego kolega z drużyny Jonas Davidsson, który przyznał, że nie znał końcowego wyniku meczu. - Cała drużyna punktowała na bardzo wysokim poziomie. Nie znam co prawda dokładnego wyniku, ale wiem, że wygraliśmy zdecydowanie, w podobnych rozmiarach, jak na wyjeździe. Dwumecz z drużyną z Rzeszowa był dla nas bardzo udany. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać tę formę do końca sezonu. Z meczu na mecz w play-offach będzie coraz ciężej, ale na tę chwilę wszystko wydaje się funkcjonować bardzo dobrze. Oby tak dalej - skomentował zdobywca 12 "oczek" dla miejscowych.

Przegrana w Zielonej Górze praktycznie przekreśla szanse PGE Marmy na awans do półfinałów. Teoretycznie zespół z Rzeszowa może się w nich znaleźć, ale aby tak się stało, w innych spotkaniach ekipy Betardu Sparty Wrocław i Unii Leszno muszą przegrać w rewanżu odpowiednio minimum 32 i 46 punktami.

PGE Marma 30

Stelmet Falubaz 60

PGE Marma: Chris Harris 6 (2, 1, 0, 1, 2), Maciej Kuciapa 0 (0, 0, -, d), Rafał Okoniewski 10 (3, 2, 2, 1*, 1, 1), Lee Richardson 0 (0, 0, -, 0), Jason Crump 11 (2, 3, 2, 1, 3, 0), Łukasz Kret 0 (0, -, 0), Dawid Lampart 3 (1, 1*, 0, 0, 1*)

Stelmet Falubaz: Greg Hancock 8 (3, 1*, 3, 1*, 0), Grzegorz Zengota 5 (1, 2, 0, 2*), Andreas Jonsson 11 (1*, 3, 2*, 2*, 3, ), Jonas Davidsson 12 (2, 2*, 2, 2, 3), Piotr Protasiewicz 12 (3, 3, 3, 3, - ), Patryk Dudek 9 (3, 1, 3, 2*), Kacper Rogowski 3 (2*, 0, 1)

Sędziował Andrzej Terlecki

NCD - 60,28 - Piotr Protasiewicz (VI bieg)

Widzów: 12 tys.

Bieg po biegu:

I - Dudek (62,03), Rogowski, Lampart, Kret 5:1, II - Hancock (61,31), Harris, Zengota, Kuciapa 4:2 (9:3), III - Okoniewski (60,54), Davidsson, Jonsson, Richardson 3:3 (12:6), IV. - Protasiewicz (60,40), Crump, Lampart, Rogowski 3:3 (15:9), V - Jonsson (61,31), Davidsson, Harris, Kuciapa 5:1 (20:10), VI - Protasiewicz (60,28), Okoniewski, Rogowski, Richardson 4:2 (24:12), VII - Crump (60,94), Zengota, Hancock, Lampart 3:3 (27:15), VIII - Protasiewicz (60,91), Okoniewski, Dudek, Harris 4:2 (31:17), IX - Hancock (60,31), Crump, Okoniewski, Zengota 3:3 (34:20), X - Davidsson (61,00), Jonsson, Crump, Kret 5:1 (39:21), XI - Protasiewicz (60,95), Zengota, Okoniewski, Kuciapa (d4) 5:1 (44:22), XII - Dudek (61,68), Jonsson, Harris, Lampart 5:1 (49:23), XIII - Crump (61,34), Davidsson, Hancock, Richardson 3:3 (52:26), XIV - Jonsson (61,56), Harris, Lampart, Hancock 3:3 (55:29), XV - Davidsson (61,60), Dudek, Okoniewski, Crump 5:1 (60:30).


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10118904,Falubaz_po_raz_drugi_zdeklasowal_PGE_Marme.html
Dodano: 16-08-2011 12:00
Odsłon: 143

Skomentuj: