Wiadomości » Gorzów Wielkopolski »
Lubuskie derby w żużlowym play-off dopiero w finale?
Lubuskie derby w żużlowym play-off dopiero w finale?
Po dwóch ćwierćfinałowych zwycięstwach Stelmetu Falubazu Zielona Góra i wyjazdowych triumfach Gorzowa i Torunia bez pudła można wytypować czołową czwórkę ekstraligi. A kto z kim pojedzie w półfinałach?Falubaz już jest w gronie zespołów walczących o medale, bo ma dwa razy na rozkładzie drużynę z Rzeszowa. Do najbliższej niedzieli zielonogórzanie toczą korespondencyjny pojedynek o rozstawienie w półfinale z pierwszej pozycji i walkę 11 oraz 18 września o wielki finał z czwartą ekipą, tzw. lucky loserem, czyli najlepszym z przegranych.
Zielona Góra, Toruń, Gorzów, Leszno Tylko niedziela cudów może kogoś z tej czwórki pozbawić miejsca w półfinale. Bardzo prawdopodobne, że tym razem "szczęśliwiec" awansuje dalej bez choćby jednego, meczowego punktu. To świadczy, że poziom sportowy ekstraligi mocno się w tym sezonie rozjechał i wprowadzony KSM niewiele tu zmienił. Do wielkiej, mocnej trójki dopisać jeszcze można Unię, ale wyłącznie znacznie zdrowszą niż obecnie. Dalej świętowano pojedyncze sukcesy. Decydująca część sezonu bezwzględnie obnażyła jednak wszystkie kadrowe słabości Sparty, czy Marmy.
W fazie zasadniczej Leszno przegrało w Gorzowie 33:57, a wrocławianie ulegli na wyjeździe Unibaksowi 39:51. Jeśli te rezultaty zostaną powtórzone w najbliższą niedzielę to do czwórki trafi właśnie Unia. Rywale Stali zapowiadają jednak, że na stadionie im. Edwarda Jancarza uzbierają znacznie więcej punktów. Jeśli zdobędą ich 38 to wcale nie będą musieli czekać na wynik w Toruniu, bo tam Sparta musiałaby minimum zremisować, a to uznalibyśmy za sensację dziesięciolecia. Ciekawe, czy jakiekolwiek znaczenie będą miały terminy obu pojedynków. Niedzielne starcie w Gorzowie rozpocznie się o godz. 17, a mecz w Toruniu 2,5 godziny później. Teoretycznie wrocławianie będą dokładnie wiedzieli jak dostać się do czwórki. Inna sprawa, czy sportowo ich jeszcze na cokolwiek stać.
W cuda na tym poziomie już nie wierzymy, dlatego do czwórki wpisujemy Unię, choćby dlatego, że już we wrześniu powinna mieć znacznie mocniejszych skład i jeszcze bardziej uatrakcyjni bitwę o medale - Adam Skórnicki i junior Kamil Adamczewski mają wrócić do jazdy już na rewanż ze Stalą, za chwilę treningi wznowi również Damian Baliński, a Jurica Pavlić potrzebuje na dojście do pełni sił kilkunastu dni. Wrocławianie będą rozdawać karty w walce Falubazu z Unibaksem o rozstawienie z pierwszej pozycji. I wydaje się, że jednak wywindują na czoło zielonogórzan. Toruń, aby zająć czołową lokatę, musi w niedzielę wygrać ze Spartą 61:29. Wtedy zrówna się z Falubazem, ale będzie pierwszy, bo wygrał sezon zasadniczy. Goście są porozbijani, zastosują zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Piotra Świderskiego. W ten sposób nawet po siedem razy będą mogli pojawić się na torze Kenneth Bjerre, czy Maciej Janowski. Dodatkowo Duńczyk będzie miał okazję sprawdzić się przed zaplanowaną na 27 sierpnia na toruńskim stadionie rundą Grand Prix. Na pewno przywiezie więc swoje najlepsze motocykle. I razem z Janowskim już zbliży się do 30 pkt zdobyczy.
A więc pary półfinałowe Falubaz (nr 1) - Unia (nr 4) i Unibax (nr 2) - Stal (nr 3)? Tak właśnie wychodzi. A kolejne w tym sezonie lubuskie derby najwcześniej dopiero we wrześniowo - październikowych pojedynkach o złoto. Obie nasze drużyny nie ukrywają przecież, że mierzą w prawdziwy sukces, czyli w wielki finał. Tym bardziej, że awans do strefy medalowej, z różnych powodów, okazał się zwykłą formalnością.
TABELA ĆWIERĆFINAŁU
1. Falubaz Zielona Góra24+582. Unibax Toruń12+263. Stal Gorzów12+124. Unia Leszno10-125. Sparta Wrocław10-266. Marma Rzeszów20-58
Źródło:
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10126299,Lubuskie_derby_w_zuzlowym_play_off_dopiero_w_finale_.htmlDodano: 17-08-2011 13:00Odsłon: 170
Dodano: 17-08-2011 13:00
Odsłon: 170