Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Białystok »

Kładą kable, uszkadzając korzenie drzew. Interwencja

Kładą kable, uszkadzając korzenie drzew. Interwencja

Nikt nie przeczy, że linia energetyczna jest potrzebna. Ale czy musi być prowadzona tak, by podcinać korzenie drzew? - zastanawiają się mieszkańcy ulicy Brzechwy.
W środę rano zaalarmowali nas mieszkańcy białostockiego osiedla Wygoda.

- Między ogrodzeniem zakładu poprawczego a ulicą Brzechwy właśnie mają być układane kable energetyczne. Ale w taki sposób, że naruszane są korzenie rosnących w tym miejscu drzew - usłyszeliśmy.

Pojechaliśmy na miejsce, by sprawdzić, jak sprawa wygląda.

Ulicę Brzechwy od muru zakładu poprawczego oddziela trawnik o szerokości - na oko - około 10 metrów. Nie ma tam ławek, kamieni czy ogrodzeń - czyli niczego, co by utrudniało przeprowadzenie tych kabli inaczej. Ozdobą tego skrawka zieleni jest szpaler drzew: modrzewie, akacje, klony... Wyglądają na zdrowe i są w pełni zielone.

I dokładnie wzdłuż tego szpaleru drzew rozkopana jest ziemia - jakby nie można było tego przesunąć choćby o metr w bok. Z wykopanego pod rury rowu wystają korzenie drzew. Niektóre już zostały albo zostaną zapewne przycięte, bo "przeszkadzają" w równym ułożeniu rur.

Od pracowników ekipy, która się położeniem rur zajmuje, dowiadujemy się, że rurą pójdą kable z prądem. Komentować sprawy nie chcą, bo dostali zlecenie, muszą je wykonać. Napominają jedynie, że chwilę przed nami była tu już straż miejska i ktoś z ochrony środowiska.

Rzeczywiście. Marta Kopciewska ze straży miejskiej potwierdza, iż funkcjonariusze tej formacji podjęli interwencję na Wygodzie.

- Około godziny 10 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, iż przy ul. Brzechwy w okolicach poprawczaka podcinane są korzenie drzew. Na miejsce niezwłocznie udał się patrol interwencyjny, który stwierdził podcięcie korzeni kilku drzew. Kierownik budowy został ukarany mandatem karnym z Ustawy o ochronie przyrody - poinformowała "Gazetę" strażniczka.

Przy okazji zapytaliśmy w urzędzie miejskim, czy magistrat wie, w jaki sposób prowadzona jest inwestycja.

- Na dziś mogę powiedzieć tyle, że inwestycję prowadzi spółka PGE. Na miejscu ma pojawić się nasz inspektor, by sprawdzić, czy wszystko przebiega zgodnie z prawem - powiedział nam wczoraj Karol Świetlicki z biura prasowego magistratu.


Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,10130536,Klada_kable__uszkadzajac_korzenie_drzew__Interwencja.html
Dodano: 18-08-2011 13:00
Odsłon: 223

Skomentuj: