Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Białystok »

Być czy nie być burmistrza Knyszyna

Być czy nie być burmistrza Knyszyna

W czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku zajął się sprawą Andrzeja M. burmistrza Knyszyna skazanego nieprawomocnie na więzienie w zawieszeniu za niedopełnienie obowiązków przy remoncie miejscowej hali sportowej.
Sąd pierwszej instancji skazał Andrzeja M. na półtorej roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zakaz pełnienia funkcji publicznych. On do winy się nie przyznaje.

W sprawie chodzi o przetarg na remont sali sportowej w szkole. W 2004 r., kiedy władze gminy szukały wykonawcy na jej odświeżenie, zgłosił się do nich właściciel firmy budowlanej Henryk K. Miał im zaproponować szybkie i tanie wykonanie zlecenia. Aby wszystko było legalne, zorganizowano przetarg. Wystartowały w nim cztery firmy, ale dla wszystkich oferty przetargowe napisał Henryk K.

Sprawa wyszła na jaw przy okazji innej. Henryk K. miał już dość płacenia łapówek za wygrywanie przetargów, więc zgłosił się na policję i opowiedział o swojej działalności. Na podstawie jego zeznań - prócz burmistrza Knyszyna - oskarżono m.in. prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach oraz samorządowców z woj. lubelskiego.

Proces burmistrza co prawda się rozpoczął, ale po kilku minutach wszyscy jego uczestnicy wychodzili już z sali rozpraw. Okazało się, że sąd uwzględnił wniosek jednego z adwokatów i do sprawy dołączył akta procesu Henryka K. (ten jest oskarżony o różne nadużycia). Dlatego konieczne było odroczenie sprawy, żeby można było się zapoznać z nowymi dowodami. Kolejna rozprawa odbędzie się 24 października.

Trzeba zaznaczyć, że ewentualny wyrok skazujący dla burmistrza w tym procesie spowoduje, że ten straci swoje stanowisko.


Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,10132848,Byc_czy_nie_byc_burmistrza_Knyszyna.html
Dodano: 18-08-2011 13:00
Odsłon: 278

Skomentuj: