Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Łódź »

Jest przełom! Po trzech porażkach ŁKS wreszcie wygrał

Jest przełom! Po trzech porażkach ŁKS wreszcie wygrał

Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu z Termalicą Nieciecza awansował do 1/16 finału Pucharu Polski.
Ełkaesiacy powoli zapominali, jak to jest wygrać mecz o stawkę. Ostatni raz udało im się to jeszcze w rozgrywkach pierwszej ligi, kiedy dwa miesiące temu pokonali KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0. W nowym sezonie - już w ekstraklasie - zanotowali trzy kompromitujące porażki, w których stracili aż 11 goli i nie zdobyli żadnego.

Przed pucharowym meczem z aktualnym liderem pierwszej ligi trener Dariusz Bratkowski zapowiadał, że zrobi zmiany w składzie i słowa dotrzymał. Do Niecieczy nie pojechali będący w słabszej formie Marcin Adamski, Maciej Bykowski i Dariusz Kłus oraz Bogusław Wyparło, który narzekał na lekki uraz.

Do przerwy ełkaesiakom nie udało się zdobyć gola. Kiedy już wypracowali sobie dobre okazje, nie potrafili ich wykorzystać. Najlepszą - w 21. min - kiedy po strzale Bartosza Romańczuka piłka odbiła się od słupka. Z kolei po dobitce jednego z ełkaesiaków trafiła w poprzeczkę. Sędzia i tak jednak odgwizdał pozycję spaloną.

Chwilę później minimalnie chybił z rzutu wolnego Cezary Stefańczyk. Końcówka pierwszej połowy należała do gospodarzy, którzy zamknęli ŁKS na swojej połowie. Na szczęście dobrze grali stoperzy łódzkiej drużyny Michał Łabędzki i Piotr Klepczarek.

Przełomowy dla losów meczu był początek drugiej połowy, kiedy goście zdobyli dwa gole. Pierwszą bramkę w sezonie 2011/2012 dla ŁKS-u strzelił... Dalibor Pleva. Sam na sam z Maciejem Budką był Marcin Mięciel, a chcący pomóc swojemu bramkarzowi Słowak wbił piłkę do bramki. Drugiego gola, już bez pomocy rywali, strzelił Marek Saganowski, który głową dobił swój własny strzał i przelobował bramkarza. To pierwszy gol wychowanka ŁKS-u w oficjalnym meczu po 11 latach.

Goście mogli jeszcze podwyższyć wynik, ale strzał Saganowskiego i dobitkę Sebastiana Szałachowskiego obronił Budka.

Termalica Nieciecza - ŁKS 0:2 (0:0)

Gole: Pleva (50., samobójczy), Saganowski (67.)

Termalica: Budka - Lipecki, Kubowicz, Pleva, Skołorzyński - Metz (73. Rybski), Szałęga, Szczoczarz (74. Biskup), Jarecki - Martuś (73. Trafarski), Drozdowicz.

ŁKS: Velimirović - Stefańczyk (78. Gieraga), Klepczarek, Łabędzki, Kaczmarek - Smoliński Ż, Pruchnik, Papikyan (53. Saganowski), Romańczuk, Szałachowski - Mięciel (69. Nowak).


Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35137,10130600,Jest_przelom__Po_trzech_porazkach_LKS_wreszcie_wygral.html
Dodano: 18-08-2011 14:00
Odsłon: 222

Skomentuj: