Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Poznań »

Puchar Polski i znów wpadka Warty!

Puchar Polski i znów wpadka Warty!

Trzeci sezon z rzędu piłkarze Warty Poznań kończą udział w Pucharze Polski już po pierwszym meczu! W środę przegrali po rzutach karnych z beniaminkiem pierwszej ligi Olimpią Elbląg w 1/32 finału rozgrywek
Skutki słabej postawy Warty na początku sezonu ligowego - zwycięstwo, dwa remisy i porażka - być może da się jeszcze odrobić w trakcie rundy. Potknięcia w Pucharze Polski - już nie.

Poznaniacy mają z głowy rozgrywki, w których dobre występy miały się przyczynić do postępu "Zielonej Rewolucji". I to po meczu, w którym mieli przewagę, prowadzili, a mimo to stracili gola na trzy minuty przed końcem spotkania.

Znów zawiodła skuteczność zawodników Warty. Krzysztof Gajtkowski, który jako jedyny trafiał dotychczas do bramki rywali w lidze, miał w Elblągu kilka dobrych okazji, które powinien zamienić na gole. Gospodarze grali w dość eksperymentalnym zestawieniu, co odbijało się na ich grze obronnej. "Zieloni", którzy też nie wystawili wszystkich swoich najlepszych graczy, ogrywali łatwo obrońcę Mateusza Jacaka i już w 10. min powinni prowadzić. Krzysztof Gajtkowski zmarnował jednak okazję - strzelił obok słupka.

Na początku drugiej części napastnik Warty był jeszcze bliżej powodzenia, tym razem trafił jednak piłką w poprzeczkę. Goście mieli wtedy dużą przewagę i tylko kwestią czasu było, kiedy obejmą prowadzenie. Dał je Warcie Maciej Scherfchen, który wykorzystał dobre zagranie Piotra Reissa.

Warta nie potrafiła jednak grać na tyle mądrze, by utrzymać przewagę. Olimpia wyrównała w 87. min za sprawą Mateusza Kołodziejskiego, który w ekwilibrystyczny sposób pokonał Dominika Sobańskiego. Były bramkarz elbląskiej ekipy, a dziś gracz Warty, spisywał się dotąd bardzo dobrze.

Po bezbramkowej dogrywce doszło do serii rzutów karnych. W trzeciej serii Michał Ciarkowski trafił w poprzeczkę, a w kolejnej - Filip Marciniak w słupek. Decydującego karnego wykonał Paweł Buśkiewicz, niedoszły gracz Warty...

Olimpia Elbląg - Warta Poznań 1:1, rzuty karne 4:3

Bramki: 0:1 Scherfchen (66. min), 1:1 Kołodziejski (87.)

Olimpia: Budaković - Żuraw Ż, Pacan (46. Wojciechowski), Dremluk, Jacak - Pawlak (93. Bartosiak), Matwijów, Muszalik, Lubenow, Kołodziejski - Koczon (74. Buśkiewicz).

Warta: Sobański - Wichtowski Ż, Sobieraj, Jasiński Ż, Otuszewski (91. F. Marciniak) - Scherfchen, Goliński - Białożyt (65. Sasin), Reiss Ż, Iwanicki - Gajtkowski (80. Ciarkowski)

Sędziował Tomasz Radkiewicz z Łodzi.


Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36006,10130733,Puchar_Polski_i_znow_wpadka_Warty_.html
Dodano: 18-08-2011 14:00
Odsłon: 233

Skomentuj: