Sąd: Nergal nie zamierzał obrażać

Sąd Rejonowy w Gdyni drugi raz uznał, że Adam Darski, wokalista zespołu Behemoth nie popełnił przestępstwa, rwąc Biblię i nazywając kościół katolicki zbrodniczą sektą. W uzasadnieniu godnym Sądu Najwyższego skrytykował oskarżycieli i koniunkturalizm polityków

Darski zwany Nergalem w czasie koncertu we wrześniu 2007 roku w klubie Ucho w Gdyni nazwał Biblię kłamliwą księgą, a Kościół zbrodniczą sektą. Rozrzucił wyrwane kartki z Biblii wśród publiczności. Do internetu trafił film z koncertu. Prokuratura wszczęła śledztwo, a sprawa po raz pierwszy trafiła do gdyńskiego sądu, który w czerwcu 2010 roku umorzył postępowanie przeciwko Darskiemu, uznając, że nie doszło do przestępstwa. Odwołała się prokuratura oraz tropiciel sekt i satanistów Ryszard Nowak. We wrześniu 2010 roku gdański sąd okręgowy nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę. W czwartek skończyła się wyrokiem uniewinniającym. - Adam Darski swym zachowaniem na koncercie nie popełnił przestępstwa, bo to, co mówił o Kościele i zrobił z Biblią było swoistą formą sztuki wpisaną w stylistykę grupy Behemoth. Darski występował tam jako wokalista, artysta i miał do tego prawo. Sąd wbrew oczekiwaniom oskarżycieli nie zamierza wyznaczać na tym procesie granic wypowiedzi artystycznej - uzasadniał wyrok sędzia Krzysztof Więckowski.

Sąd uniewinnienie Nergala oparł przede wszystkim na przesłance, że artysta działał w zamiarze ewentualnym, a nie bezpośrednim obrażania kogokolwiek. A więc nie doszło do spełnienia tzw. znamion podmiotowych, koniecznych do skazania kogoś za obrazę uczuć religijnych.

Dla orzecznictwa w sprawie art. 196 kk może ważniejsze od uniewinnienia było wyśmienite uzasadnienie wyroku, godne Sądu Najwyższego. Sąd zaapelował, by ten wyrok stał się początkiem dyskusji prawniczej nad paragrafem 196 kk. Trudno wymienić wszystkie argumenty uzasadnienia, ale nad niektórymi warto się zatrzymać:

- o Kościele - Kościół katolicki może być przedmiotem krytyki społecznej, bo sam też krytykuje różne działania społeczne np. sprawę in vitro

- o pięknie - sąd uznaje, że poczucie piękna w sztuce ma charakter indywidualny i nie może być przedmiotem procesu karnego

- o wierze - w tym procesie zeznawały osoby głęboko wierzące obecne na koncercie, które nie czuły się obrażane, oskarżyciele zadawali im pytania o rodzaj ich wiary i co musiałoby się stać, by poczuły się obrażone, zdaniem sądu takie pytania w demokratycznym państwie są niedopuszczalne

- o politykach - włączenie się polityków do tej sprawy po dziewięciu miesiącach od rozpoczęcia procesu nastąpiło ze względów koniunkturalnych.

- To uzasadnienie powinno być dla karnistów przedmiotem dyskusji, zresztą sąd nas do tego namawia - mówił po wyroku mecenas Jacek Potulski obrońca Adama Darskiego.

Nergal jest niewinny, wyrok sądu

Wyrok nie jest prawomocny. - Jestem tą decyzją sądu zszokowany, na pewno się odwołam - powiedział Ryszard Nowak. Obecny na sali poseł PiS Andrzej Jaworski stwierdził, że gdyński sędzia był stronniczy.

Polecamy - Policjant użył radiowozu, by... przywieźć obiad
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,90289,10136417,Sad__Nergal_nie_zamierzal_obrazac.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 19-08-2011 12:01

Odsłon: 239