Lech Poznań gra z Ruchem Chorzów

Skoro z Lechem Poznań przegrywały wysoko ŁKS Łódź i GKS Bełchatów, to i Ruch Chorzów teoretycznie nie ma większych szans. Dziś o godz. 20.30 "Kolejorz" gra jako gospodarz, ale we Wronkach

- Wronki to teraz taki trochę nasz nowy dom - śmieje się trener Lecha Poznań Jose Bakero. "Kolejorz" często jeździ tam na treningi, czego Hiszpan bardzo nie lubi. Nie żeby miał coś do obiektów we Wronkach - te są na europejskim poziomie. Przeraża go droga z Poznania do Wronek, pełna remontów, rozkopów i zwężeń.

Na drodze Lecha Poznań do odzyskania tytułu mistrzowskiego na razie rozkopów i zwężeń jeszcze nie było i wszystko układa się bardzo dobrze. - Uważam, że postawa drużyny jest fantastyczna. Duch i wola walki, zgranie i chęć zwyciężania - mówi wprost Bakero.

"Kolejorz" gra dobrze także dlatego, że ma stabilny skład. Teraz jednak, podczas meczu z Ruchem, ta stabilność zostanie zakłócona. Do kontuzjowanego Manuela Arboledy doszedł jeszcze uraz Grzegorza Wojtkowiaka. Nie jest tak poważny jak zakładano, obejdzie się bez operacji i być może kapitan wróci do treningów w przyszłym tygodniu, ale dziś we Wronkach przeciwko Ruchowi go nie zobaczymy. - Jako trener nauczyłem się, że trzeba żyć z dnia na dzień, bo każdy przynosi coś nowego - mówi Bakero. Pytany o to, jak ustawi obronę, skoro nie zagrają w niej ani Arboleda, ani Wojtkowiak, ani pozyskany właśnie Marciano Bruma, tylko szeroko się uśmiecha i mówi: - Jakoś to poukładam. Sytuacja jest nienormalna, ale nauczyliśmy się już przystosowywać do okoliczności.

Bakero ma do dyspozycji Ivana Djurdjevicia i Marcina Kamińskiego. W Bełchatowie postawił na tego pierwszego. - To była decyzja trenera, trudno mi ją komentować, ale Marcin jest zdolny i młody i na pewno przyjdzie jego czas - mówił doświadczony Serb. A Bakero dodaje: - Zdecydowaliśmy się w tym sezonie na krótką ławkę, żeby każdy mógł grać. Na szczęście mamy graczy wszechstronnych.

Do grona nieobecnych w piątkowym meczu dochodzi też chory na grypę Jacek Kiełb. Do osiemnastki meczowej włączony zostanie zatem powołany właśnie do reprezentacji Polski do lat 19 Szymon Drewniak.

Ruch Chorzów, zdaniem Bakero, to zespół o bardzo zdefiniowanej grze, nastawiony głównie na kontry. - Jesienią przegraliśmy z nim 0:1, wiosną wygraliśmy tylko 1:0 - mówi. Trudno jednak znaleźć w szeregach chorzowian graczy tej klasy, co w Lechu.

- Nie widziałem Ruchu w tym sezonie. Mogli się zmienić - mówi o chorzowianach Semir Stilić. Chorzowski zespół ma już cztery punkty po wygranej z GKS Bełchatów, remisie z Koroną Kielce i porażce ze Śląskiem Wrocław. - Ważne, że wreszcie gramy u siebie - mówi Bakero i uściśla. - Mam na myśli to, że przed własną publicznością. Bardzo nam jej brakuje na tych wyjazdach.

Początek meczu we Wronkach o godz. 20.30. Transmisja w Canal+Sport.


Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36006,10136466,Lech_Poznan_gra_z_Ruchem_Chorzow.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 19-08-2011 14:00

Odsłon: 239