Wiadomości » Szczecin »
ZWiK ma duży zysk. Szefowie dostaną premie?
ZWiK ma duży zysk. Szefowie dostaną premie?
Około 40 tys. zł dla byłego prezesa, a obecnego marszałka województwa Olgierda Geblewicza i po 30 tys. zł dla pozostałych czterech członków zarządu - takie nagrody może otrzymać szefostwo komunalnej spółki zaopatrującej szczecinian w wodę. Rada nadzorcza jeszcze się waha, czeka na opinię prawnikaFinansowe nagrody miałyby być wyróżnieniem dla zarządu Zakładu Wodociągów i Kanalizacji za wyniki osiągnięte przez spółkę w ubiegłym roku. Na sprzedaży wody i odprowadzaniu ścieków należąca do gminy Szczecin firma osiągnęła zysk w wysokości 32 mln zł netto.
Temat nagród dla szefostwa ZWiK stanął na czwartkowym posiedzeniu rady nadzorczej tej firmy (poinformowało o tym Polskie Radio Szczecin). To rada musi zaopiniować, czy pieniądze się należą, czy też nie. Dwa wnioski w sprawie dodatkowej gratyfikacji złożył obecny prezes ZWiK (i były wiceprezydent Szczecina), Beniamin Chochulski. Jeden dotyczył nagrody w wysokości ok. 40 tys. zł dla Olgierda Geblewicza - to on przez cały ubiegły rok prezesował spółce, obecnie jest marszałkiem województwa zachodniopomorskiego. Drugi wniosek mówi o nagrodach dla pozostałych czterech członków zarządu (to Stanisław Jankowski, Ryszard Wójcik oraz Elżbieta Ostatek i Mieczysław Żywotko - ostatnia dwójka jest na wypowiedzeniu). Tu rada nadzorcza miała wybór, mogła przyznać po 10, 20 lub 30 tys. zł, czyli średnio jednokrotność, dwukrotność lub trzykrotność miesięcznej pensji.
Rada nadzorcza nagrodami jednak się nie zajęła. - Nie włączyliśmy tego punktu do porządku obrad. Mieliśmy prawne wątpliwości, czy nagrody się należą - mówi "Gazecie" Ryszard Słoka, przewodniczący rady nadzorczej ZWiK. - Poprosiliśmy prawnika spółki o opinię.
Jakie wątpliwości miała rada?
- Po pierwsze, chcemy wyjaśnić, czy można przyznać nagrodę osobie, która już nie jest prezesem i która już nie pracuje w spółce - mówi Słoka. - Musimy mieć również więcej informacji dotyczących efektów ekonomicznych ZWiK.
Dlaczego Beniamin Chochulski wystąpił o nagrody? - Zdecydowały o tym wyniki finansowe spółki, wysokie wskaźniki ekonomiczne, wysoki zysk, znacznie obniżono koszty. Istotny wpływ miał również fakt, że zakończono realizacje programu poprawy jakości wody.
Premie dla zarządu to w ZWiK nic nowego. W 2010 roku prezes Zakładu Olgierd Geblewicz otrzymał (za 2009 rok) 42,6 tys. zł, pozostała czwórka zarządu po 33,8 tys. zł. Zysk netto za 2009 rok wyniósł 19,2 mln zł. W 2009 roku za pracę w 2008 roku prezes Geblewicz otrzymał 45,3 tys. zł, a pozostali członkowie zarządu po 22,5 tys. zł. Zysk netto za 2008 rok wyniósł 12,3 mln zł.
Program "Poprawy jakości wody", którego realizację zakończył w ubiegłym roku Zakład Wodociągów i Kanalizacji, to jedna z dwóch największych proekologicznych inwestycji w Polsce. W ramach programu wybudowana została m.in. oczyszczalnia ścieków. Całość kosztowała 282 mln euro. 66 proc. pokrywa Unia Europejska. 411 mln zł - 34 proc. kosztów całej inwestycji spółka musiała skredytować.
KOMENTARZ
Zgadza się: szefostwo ZWiK poradziło sobie z olbrzymią inwestycją, jaką był program poprawy jakości wody. To powód do dumy i nagród.
Jednak dobre wyniki finansowe spółki to m.in. efekt podnoszonych co roku o 10 procent opłat za wodę i ścieki. To dużo. Zarząd firmy zawsze tłumaczył, że podwyżki być muszą, bo trzeba spłacać zaciągnięte m.in. na budowę oczyszczalni ścieków kredyty. Tyle że jak ustaliłam, raty trzeba będzie spłacać dopiero od przyszłego roku.
Podsumujmy: ZWiK podnosi opłaty za wodę akonto rat kredytu, których jeszcze nie spłaca. Stąd między innymi ten piękny zysk. Zobaczymy, jaki wynik osiągnie firma w kolejnych latach. To będzie sprawdzian dla zarządu.
PS Miło dowiedzieć się, że gdy zużywam wodę, to funduję nagrody zarządowi ZWiK.
Jolanta Kowalewska
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,88319,10136522,ZWiK_ma_duzy_zysk__Szefowie_dostana_premie_.htmlDodano: 20-08-2011 12:00Odsłon: 163
Dodano: 20-08-2011 12:00
Odsłon: 163