Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Toruń »

Elana znów wygrywa, Elana znów liderem

Elana znów wygrywa, Elana znów liderem

Piłkarze z Torunia pewnie pokonali 2:0 Tura Turek i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli drugiej ligi. Ozdobą tego spotkania była piękna bramka Kelechi Iheanacho




Oba zespoły już raz zmierzyły się ze sobą w tym sezonie. W Pucharze Polski w Turku torunianie pokonali gospodarzy 2:1. W piątkowe popołudnie po raz drugi lepsi okazali się podopieczni Durdy.

Szkoleniowiec Elany ze względu na kłopoty zdrowotne kilku swoich zawodników nie mógł desygnować do gry Przemysława Kryszaka, Rafała Więckowskiego i Pawła Mądrzejewskiego.

Od pierwszych minut obie drużyny walczyły nie tylko z przeciwnikiem, ale przede wszystkim z anormalną aurą. Padał bardzo rzęsisty deszcz i piłkarze mieli ogromne kłopoty z inicjowaniem składnych akcji. Na boisku rządził przypadek a piłka co chwilę zatrzymywała się w kałuży wody.

Pierwsi w trudnych warunkach odnaleźli się torunianie. W 26 min. po rzucie wolnym w zamieszaniu podbramkowym Adrian Bartkiewicz skierował piłkę do siatki i było 1:0 dla Elany. Gospodarze posiadali inicjatywę i częściej byli w posiadaniu piłki. Zespół z Turka miał ogromne kłopoty z przedostaniem się na pole karne Elany. Debiutujący w toruńskiej drużynie Łukasz Osiński ograniczał się jedynie do łapania piłek po niedokładnych podaniach przeciwników. W pierwszej połowie bliski zdobycia gola był Karol Lewandowski. Piłka pod odbiciu się od napastnika Elany minęła jednak bramkę.

Po zmianie stron z każdą upływającą minutą przewagę osiągali goście. Torunianie niepotrzebnie oddali rywalom inicjatywę i skupili się na grze z kontry. W 68 min. na strzał z około 30 metrów zdecydował się Tomasz Kowlaski, ale Osiński popisał się kapitalną interwencją i wybił piłkę na rzut rożny. Kolejne minuty to chaotyczne akcje Tura, które jednak umiejętnie rozbijali obrońcy Elany. Wydawało się, że podopieczni Durdy do końca spotkania będą bronić korzystnego wyniku. W 89. min. rzut rożny wykonywał Wiaczesław Zamara. Kiedy piłka już opadała Kelechi Iheanacho z woleja uderzył bardzo mocno i precyzyjnie. Maciej Jaworek nie miał szans na obronę tego strzału i było 2:0 dla Elany. Do końcowego gwizdka gospodarze spokojnie kontrowali wydarzenia na murawie i zasłużenie wywalczyli komplet punktów.

Dzięki wygranej torunainie awansowali na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. - Chcemy wygrywać jak najwięcej meczy. Cieszymy się, że po ostatnich niepowodzeniach znów możemy sobie dopisać komplet punktów - powiedział po meczu obrońca Elany Marcin Wróbel.





Wynik meczu

Elana Toruń - Tur Turek 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Bartkiewicz (26.), 2:0 Iheanacho (89.)



Elana: Osiński - Wróbel, Świderek, Sobolewski, Bartkiewicz, Czarnecki, Mikołajczak, Kikowski (57. Malczak), Grudzień (72. Zamara), Lewandowski (77. Kaplarny), Sędziak (57. Iheanacho)







Dla "Gazety"

Trener Tura


Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35580,10143643,Elana_znow_wygrywa__Elana_znow_liderem.html
Dodano: 20-08-2011 12:00
Odsłon: 233

Skomentuj: