Wiadomości » Katowice »
Pasażerowie wytłuką okna i będzie po flircie
Pasażerowie wytłuką okna i będzie po flircie
Miałem wątpliwą przyjemność jechać w czwartek flirtem o 15.20 z Katowic do Zawiercia. Pociąg miał dwa składy, wsiadłem do drugiego od końca, w którym nie działała klimatyzacja. Sceny były dantejskie - opisuje jeden z naszych CzytelnikówJedną panią wyprowadziliśmy na peron w Dąbrowie czy Będzinie - na jej prośbę. Jechała do Częstochowy i musiała zadzwonić do córki, żeby ją zabrała dalej samochodem. W takiej konserwie trudno wytrzymać. Pociągi starego typu idzie przewietrzyć, a w takim, który ma klimatyzację, nie otwierają się okna. Zdesperowani pasażerowie zarzekali się, że następnym razem wytłuką okna i będzie po flircie. To drogie pociągi, za naprawę tego, który się wykoleił pod Tychami, kolej zapłaci miliony. Jeśli kolejarzy stać na strajkowanie, niech się wezmą za naprawę tej klimatyzacji. Być może w pierwszym składzie działała, nie było czasu na stacji, żeby się przesiąść i sprawdzić, zresztą trudno stłamsić wszystkich pasażerów w jednym.
Czekamy na wasze listy: listy@katowice.agora.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10143978,Pasazerowie_wytluka_okna_i_bedzie_po_flircie.htmlDodano: 20-08-2011 13:00Odsłon: 183
Dodano: 20-08-2011 13:00
Odsłon: 183