Wiadomości » Szczecin »
Są pieniądze. Kowalczyk jednak popłynie w Mini Transat!
Są pieniądze. Kowalczyk jednak popłynie w Mini Transat!
Radek Kowalczyk, żeglarz, którego start w najtrudniejszych regatach samotniczych świata był zagrożony z powodu braku pieniędzy, znalazł sponsora. Wyrusza za dwa tygodnie.Po kwalifikacjach do imprezy, okazało się, że Kowalczykowi brakuje środków, aby wziąć udział w rejsie. Potrzebne 16 tysięcy euro żeglarz dostanie od jednej ze szczecińskich firm. - Udało się, wystartuję w Mini Transat 2011 - cieszy się Radek. - Jestem dosłownie kilka minut po rozmowach z bardzo poważną szczecińską firmą i już wiem, że możemy powiedzieć "tak, płyniemy". Przygotowania do regat trwają zazwyczaj dwa lata, w tym czasie trzeba przepłynąć samotnie przynajmniej 2000 mil morskich. Kowalczykowi udało się wypływać ponad 3000 mil przez rok.
Do wyjazdu zostały dwa tygodnie. W tym czasie trzeba przygotować łódkę. Jachty typu mini to najmniejsze jednostki oceaniczne na świecie. W regatach Mini Transat żeglarze płyną 4200 mil morskich z Francji do Brazylii bez pomocy, nie mają komputerów i telefonów, walczą z pogodą i brakiem snu. Dlatego zawody są uważane za najtrudniejszy na świecie wyścig żeglarzy samotników.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10157076,Sa_pieniadze__Kowalczyk_jednak_poplynie_w_Mini_Transat_.htmlDodano: 23-08-2011 12:00Odsłon: 211
Dodano: 23-08-2011 12:00
Odsłon: 211