Wiadomości » Szczecin »
Lato nad Bałtykiem mniej tłoczne niż przed rokiem
Lato nad Bałtykiem mniej tłoczne niż przed rokiem
Nadbałtyckie miejscowości nie przeżywają - zapowiadanego przed tegorocznym sezonem - turystycznego boomu. Ludzie z turystycznej branży twierdzą, że na niektórych zachodniopomorskich plażach turystów jest mniej niż rok temu. Wszystkiemu winna zła pogodaW zeszłym roku województwo zachodniopomorskie było jednym z najchętniej odwiedzanych województw w Polsce. Wypoczywało u nas blisko 5,2 mln turystów (dane Instytutu Turystyki), w tym 3,9 polskich i 1,3 zagranicznych. W tym roku miał paść rekord: ze względu na gospodarcze i polityczne zawirowania na świecie (np. zamieszki w Egipcie, kryzys w Grecji), turystów nad polskie morze miało przyjechać więcej.
Szczegółowe dane na temat letniego sezonu znane będą na przełomie września i października. Jednak już pojawiają się sygnały, że pod względem turystycznym ten rok nie należy do najbardziej udanych.
- Spadek liczby turystów jest zauważalny. Potwierdzają to właściciele pensjonatów i ośrodków wypoczynkowych - mówi Wojciech Heliński, prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Turystyki w Szczecinie. - Winią za to złą pogodę. Turyści skracali pobyty i np. z planowanych dwutygodniowych wczasów wyjeżdżali po tygodniu. Rezygnowali też z przyjazdów, nawet godząc się z utratą zaliczek.
- W tym roku turyści wolą spontaniczne wyjazdy, maksymalnie na pięć dni - zauważa Artur Owczarek z Centrum Informacji, Promocji, Rekreacji Gminy Rewal. - Nie rezerwują, jak kiedyś, dłuższych wczasów. Jak widzą, że jest pogoda, to przyjeżdżają. Gdy pojawia się deszcz, uciekają.
Joanna Mirosław z Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Kołobrzegu: - W tym roku mniej osób szuka kwater prywatnych.
Na tegoroczny sezon narzekają też hotelarze. - Jak ktoś przyjeżdża nad morze, to chce mieć pogodę, opalić się - mówi Barbara Kołecka z kołobrzeskiego Ośrodka Wypoczynkowego Oliwia. - Ostatnio były dwa dni słoneczne, teraz znowu zimno. Ludzie wolą zagraniczne wyjazdy. Są w podobnych cenach lub trochę droższe, ale wiadomo, że z pogodą trafią.
Na spadek liczby letników nie narzeka za to Bogusław Sutyła, kierownik informacji turystycznej w Międzyzdrojach. - Międzyzdroje są tak samo zatłoczone, jak w ubiegłych latach a nawet bardziej - twierdzi. - W pierwszej dekadzie lipca zdarzały się przypadki anulowania lub zmiany terminu rezerwacji, bo mocno padało, ale ogólnie frekwencja jest dobra.
Dyrektor Wydziału Turystyki, Gospodarki i Promocji zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego Damian Greś: - W sobotę byłem w Mielnie. Hotele były pełne. Ale docierają do nas wstępne sygnały z rynku, że turyści odwołują rezerwacje.
Prezes Heliński uważa, że pogoda będzie przesądzać o frekwencji dopóty, dopóki nadmorscy przedsiębiorcy, by przyciągnąć klientów, nie rozwiną swoich ofert tak, by się od niej uniezależnić. - Trzeba organizować wycieczki, zapewnić aktywne animacje czy inwestować w bazę wypoczynkową - mówi szef ZART-u. - Musi być np. SPA czy kryty basen, by klient miał co robić i był zadowolony, gdy pogoda nie sprzyja.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10156622,Lato_nad_Baltykiem_mniej_tloczne_niz_przed_rokiem.htmlDodano: 23-08-2011 12:00Odsłon: 177
Dodano: 23-08-2011 12:00
Odsłon: 177