Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Katowice »

Referendum o autonomii to tylko zabawa

Referendum o autonomii to tylko zabawa

RAŚ może odtrąbić sukces: w kolejnym referendum, zorganizowanym tym razem w Pszczynie, ponad 96 proc. głosujących odpowiedziało się za autonomią. Piękny wynik, tyle tylko że bez znaczenia. W zabawie uczestniczą bowiem głównie popierający tę ideę. Nie przyciąga ona niezdecydowanych i przeciwników - pisze Anna Malinowska
Pierwsze referendum Ruch Autonomii Śląska zorganizował na początku lipca w Lędzinach i Imielinie. W głosowaniu łącznie wzięło udział ponad 1,3 tys. osób. Wynik - 98 proc. opowiadających się za autonomią. W Lędzinach do urn wrzucono 1095 głosów. Oznacza to, że aż 91 proc. mieszkańców w ogóle nie zainteresowało się imprezą. Organizatorzy i część komentatorów wyjaśniało, że tak niska frekwencja związana była z fatalną pogodą.

Pojechałam do Lędzin, żeby zapytać o to samych mieszkańców. Niektórzy rzeczywiście narzekali, że w dniu referendum pogoda była taka, że nie chciało się wyjść z domu. Ale wielu dodawało:

- Nas to specjalnie nie interesuje (młode małżeństwo).

- Dziołszka, dej pokój. Jo mom już 70 lat, jo nic nie wiym (starsza pani).

- Pani, jak jo widza tego Gorzelika! Chop mnie normalnie słabi. Ino jaki stołek, ino żeby w telewizji pokazali. Łoni z tyj autonomii to ino polityka chcom robić! A jo się politykom brzydza (mężczyzna w średnim wieku).

- Po co mi autonomia? Ja na swoje życie i warunki nie narzekam (elegancka blondynka w drogim samochodzie).

Wiele osób przyznawało też wprost, że są przeciwko autonomii. Bo rodziny są mieszane, jest spokój, a autonomiści chcą go zburzyć, chcą oderwania od Polski, autonomia stwarza podziały na swoich i goroli.

Duża grupa mieszkańców Lędzin przyznawała, że nie wie, o co chodzi, i ją to nie interesuje. Oczywiście takie osoby trudno namówić do głosowania, ale dlaczego przeciwnicy nie oddali głosu na "nie"?

- Lekceważenie jest lepsze - usłyszałam.

W czasie niedzielnego głosowania w Pszczynie postawiono takie samo pytanie: "Czy jesteś za przywróceniem Górnemu Śląskowi autonomii, którą miał w Polsce w okresie międzywojennym?". Spośród 888 głosujących mieszkańców Pszczyny za autonomią było 850 osób, 38 przeciw. W referendum wzięły też udział osoby spoza miasta - za było 779, a 23 przeciw.

Jerzy Gorzelik, lider RAŚ, podkreśla, że takie głosowanie ma znaczenie promocyjne i edukacyjne. Pierwszy cel prawdopodobnie został osiągnięty. O imprezach głośno jest w mediach. Gorzej z drugim. Kiedy czytałam relacje z Pszczyny, zwolennicy autonomii najczęściej podkreślali, że dzięki niej poprawi nam się finansowo, zachowana będzie godka, tradycja. Ale gdy dopytywałam, jak miałby wyglądać budżet takiego autonomicznego regionu, ile procent pieniędzy byłoby wysyłanych do centrali i na co, nikt nie potrafił odpowiedzieć.

Zdaniem prof. Adama Bartoszka, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego, który przeprowadził badania nad tożsamością młodych Ślązaków, autonomia jest na Śląsku słowem wytrychem, który każdy interpretuje na własny użytek. - Ludzie o autonomii mają bardzo marne pojęcie. Stąd tak różne powody zwolenników. Dla części głosujących RAŚ jest atrakcyjną alternatywą - chodzi o zmęczonych wyborem między PO i PiS - ocenia profesor.

Pora, by RAŚ rozwiał wszystkie wątpliwości. Lepiej, zamiast marnować czas na organizację referendalnych zabaw, powiedzieć ludziom uczciwie, co RAŚ ma do zaproponowania. Czas na jasny i czytelny dla wszystkich konkret, bo samo referendum, jak się okazuje, o autonomii nauczyło niewiele.


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10158378,Referendum_o_autonomii_to_tylko_zabawa.html
Dodano: 23-08-2011 13:00
Odsłon: 158

Skomentuj: