Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Opole »

Bubel dla rowerzystów na wiadukcie

Bubel dla rowerzystów na wiadukcie

Krajowy specjalista od infrastruktury rowerowej złapał się za głowę, gdy zobaczył, jak miasto zaplanowało ścieżki dla cyklistów na przebudowywanym wiadukcie na ul. Ozimskiej. MZD obiecuje: - Wszystko poprawimy
Na modernizowanym wiadukcie pojawiły się już pierwsze fragmenty tras pieszo-rowerowych, z których będzie można korzystać już jesienią. Planiści zaplanowali ich łącznie ponad kilometr. Rowerem przez wiadukt będzie można przejechać po obu stronach ulicy. - Wracając z centrum, po prawej stronie cykliści będą mieli ścieżkę oddzieloną pasem zieleni od chodnika, natomiast po lewej stronie piesi i rowerzyści będą się poruszać po swoich trasach, ale obok siebie, jak na moście Piastowskim - mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Podkreśla też, że nowy obiekt będzie przyjazny zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.

Czy na pewno? Poprosiliśmy o opinię Marcina Hyłę z organizacji Miasta dla Rowerów, krajowego specjalistę od infrastruktury rowerowej. Ten złapał się za głowę, gdy zobaczył plan organizacji ruchu na wiadukcie. I wypunktował błędy opolskich planistów:

1. dopiero w połowie wiaduktu pojawia się znak zakazu poruszania się po jezdni dla rowerzystów (bo przecież mają swoją trasę). Ale cyklista, który już tu dojedzie, nie może wjechać na ścieżkę rowerową, bo krawężnik jest za wysoki. Hyła mówi: - Znak powinien stać już wcześniej.

2. jedna ze ścieżek rowerowych nagle się kończy (przy skrzyżowaniu z ulicą Horoszkiewicza). - Cyklista dociera do końca drogi dla rowerów i... co? Zsiąść i przeprowadzić jednośladu nie może, musi się cofnąć na przejście dla pieszych. To złe rozwiązanie - mówi Hyła.

3. Hyła punktuje również brak wjazdów na ścieżki rowerowe w newralgicznych miejscach. Wjeżdżając na wiadukt od strony ul. Horoszkiewicza cyklista musi pokonać ok. 100 metrów do najbliższego wjazdu na ścieżkę rowerową. Ale zanim to zrobi, jedzie między samochodami. - A już włos się na głowie jeży, gdy przyglądam się skrzyżowaniu z ul. Rejtana. Tam rowerzysta ma pierwszeństwo, ale wyjeżdża wprost zza ekranu akustycznego. Tam nie ma żadnej widoczności, to niebezpieczne - grzmi.

Co na to MZD? Przypomina, że program organizacji ruchu został opracowany w 2008 roku. - Dlatego wprowadzimy do niego korekty. Ta inwestycja nie została jeszcze zamknięta, postaramy się uwzględnić wszystkie uwagi - mówi Pietrucha.


Źródło: Gazeta Wyborcza Opole
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,10156444,Bubel_dla_rowerzystow_na_wiadukcie.html
Dodano: 23-08-2011 14:00
Odsłon: 270

Skomentuj: