Poznańscy koszykarze rozpoczęli treningi

Trzech doświadczonych koszykarzy i siedmiu nastolatków - w takim gronie PBG Basket Poznań rozpoczął przygotowania do nowego sezonu ekstraklasy. - Nasz cel to play-off - mówią zawodnicy

Na początku października Basket rozpocznie swój czwarty sezon w koszykarskiej ekstraklasie. Tak jak w poprzednich latach, w Poznaniu powstaje zupełnie nowa drużyna. Z tej, która wiosną walczyła w pierwszej rundzie play-off, zostali tylko Damian Kulig i trener Milija Bogicevicia.

- Chciałem, żeby część zawodników została, ale stało się. Ze względów finansowych klub nie był w stanie ich zatrudnić. Do wzięcia są byli nasi gracze: Sasza Ocokoljić, Vladimir Tica i Mujo Tuljković, ale ich oczekiwania przerastają nasze możliwości. Do dyspozycji jest też Edward Miller, jednak mamy już graczy na jego pozycję - mówi Serb. - Już się z tym pogodziłem, że tamtej drużyny nie ma. Dla mnie to wyzwanie, ale nie pierwsze takie w życiu, gdy muszę budować zespół od nowa.

Jak będzie wyglądał zespół Basketu? - Sześciu doświadczonych zawodników i sześciu młodych z naszych zespołów młodzieżowych, to powinno wystarczyć w tym sezonie. W przyszłości ci wchodzący dziś do drużyny mają być podstawowymi graczami poznańskiej drużyny - mówi Milija Bogicević.

Ze względu na oszczędności w Baskecie nie ma też już asystenta Miliji Bogicevicia - Maro Sekulicia. Trenerowi w zajęciach pomaga więc masażysta, Mikołaj Patrzykąt. Nie da się ukryć, jest biednie. Na ekstrawagancje nie pozwala skromny budżet - dwa miliony złotych to minimalny, wymagany przez władze Polskiej Ligi Koszykówki. Nie dziwi więc fakt, że Basket podpisał na razie kontrakty z zawodnikami, których nie było w minionym sezonie w ekstraklasie. Do zatrudnionych wcześniej Jacka Sulowskiego i Serba Djordje Micicia dołączył wczoraj potężny (202 cm wzrostu) silny skrzydłowy Aleksander Lichodzijewski. 28-letni koszykarz, wraz z Jackiem Sulowskim, grał do niedawna w pierwszoligowym Sportino Inowrocław. Miał tam bardzo przyzwoite statystyki, które wskazują, że urodzony w Polsce reprezentant Belgii jest uniwersalnym zawodnikiem. - W pierwszej lidze grał bardzo dobrze, widziałem go w kilku meczach i zobaczyłem u niego potencjał. Dlatego ściągnąłem tego zawodnika do Poznania - mówi trener Bogicević.

- Będzie dobrze - Aleksander Lichodzijewski sprawia wrażenie bardzo pewnego siebie i sugeruje, że skromny budżet nie będzie miał znaczenia, gdy poznański zespół wyjdzie na parkiet. - Play-off musi być, taki jest mój cel - podkreśla. - Te czołowe drużyny mogą być dla nas za mocne, ale trzeba walczyć.

W podobnym tonie wypowiada się inny doświadczony gracz Basketu, 32-letni Jacek Sulowski. To obrońca, który grał już w Poznaniu, w barwach Politechniki, ale ma też sporą praktykę w ekstraklasie. - Pięć klubów buduje w miarę mocne składy. Co będzie z pozostałymi, to liga zweryfikuje - mówi Jacek Sulowski. - W poprzednim Polonia Warszawa miała przegrywać ze wszystkimi, a tymczasem zabrakło jej jednego zwycięstwa, by awansować do play-off.

Trener Milija Bogicević typuje Jacka Sulowskiego na lidera zespołu. Drugim ma być nieobecny wczoraj Damian Kulig, który świetnie spisywał się w drugiej części poprzedniego sezonu. Teraz walczy o miejsce w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy, które w przyszłym tygodniu startują na Litwie. - Jestem trochę rozdarty. Jako trener klubowy chciałbym, żeby Damian wrócił do nas jak najszybciej. Z drugiej strony, życzę mu, żeby Ales Pipan wybrał go do dwunastki na Eurobasket - mówi poznański szkoleniowiec.

Lada dzień do Basketu ma dołączyć dwóch zagranicznych koszykarzy. - Wyraźnie widać, że przy tak młodym zespole niezbędny będzie rozgrywający z doświadczeniem, który będzie prowadził grę zespołu - uważa Milija Bogicević. Drugi poszukiwany obcokrajowiec to skrzydłowy. - Poszukiwania nie są łatwe przy naszych możliwościach finansowych. Szukamy gracza, który przyjdzie i pokaże, co to znaczy być zawodowym koszykarzem. A nie takiego, który będzie widywany w dyskotekach z młodszymi kolegami, bo uzna, że można do Poznania przyjść, żeby się dobrze pobawić, a nie tak naprawdę grać w kosza.

Pierwszy sparing Basket zagra w Poznaniu w pierwszy weekend września. Rywalem ma być ŁKS Łódź.


Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36006,10156108,Poznanscy_koszykarze_rozpoczeli_treningi.html

oceń

1. Całkowite dno!
2. Miernota, ale ujdzie...
3. Jest ok, bez rewelacji.
4. Dobre!
5. Bardzo dobre!
6. Absolutna rewelacja!

ocena

0.00

Dodano: 23-08-2011 14:00

Odsłon: 273