Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Rzeszów »

Podbeskidzie za mocne dla Resovii

Podbeskidzie za mocne dla Resovii

Na I rundzie Pucharu Polski przygodę zakończyli drugoligowi piłkarze Resovii. Podopieczni Marcina Jałochy w pojedynku z ekstraklasowym zespołem Podbeskidzia Bielsko-Biała byli bez szans i ostatecznie przegrali 1:3.
- Na pewno za naszą grę z takim przeciwnikiem jak Podbeskidzie nie można się wstydzić. Początek mieliśmy dobry. Z pierwszej połowy jestem jeszcze zadowolony. Z drugiej być już nie mogę. Po wyjściu na prowadzenie goście poczuli się pewnie - i to było widać w ich poczynaniach na boisku. Szkoda, ale teraz możemy skupić się na lidze - powiedział na konferencji prasowej trener Resovii Marcin Jałocha.

We wtorkowym pojedynku w Boguchwale tylko w pierwszych dwóch minutach zapachniało sensacją. Fatalnie do tej pory spisująca się jesienią Resovia po 120 sekundach prowadziła z wyżej notowanym rywalem 1:0. Bramkę dla dla "Pasiaków" zdobył napastnik Dariusz Kantor, który wykorzystał błąd środkowego obrońcy Podbeskidzia Juraja Dancika i z 11 metrów pokonał Richarda Zajaca. - Obrońca dał prezent, wykorzystałem to z zimną krwią, ale z wyniku końcowego nie możemy być zadowoleni. Nie mieliśmy sił na 90 minut - stwierdził Kantor.

Ze słowami napastnika "Pasiaków" trzeba się zgodzić. Zaskoczeni stratą bramki goście szybko podkręcili tempo i przez kolejne pół godziny na boisku w Boguchwale grał tylko zespół Roberta Kasperczyka. Sygnał do ataku dał Sylwester Patejuk. Pomocnik "Górali" dwukrotnie w odstępie dwóch minut próbował pokonać Marcina Pietrykę. Za pierwszym razem jego strzał głową jednak przeszedł nad bramką miejscowych, a przy kolejnej próbie Patejuk strzelał zbyt lekko, by zaskoczyć golkipera Resovii.

Co nie udało się pomocnikowi przyjezdnych, wyszło jego koledze Piotrowi Komanowi. W 22. minucie zawodnik Podbeskidzia dostał idealne dośrodkowanie z rzutu wolnego od Damiana Chmiela i z kilku metrów głową wpakował piłkę do siatki gospodarzy. Podwójny błąd w tej sytuacji zaliczył Wiesław Kozubek, który najpierw bezsensownie faulował w okolicy pola karnego, a następnie nie upilnował obrońcy Podbeskidzia.

Po strzeleniu wyrównującej bramki "Górale" zaatakowali jeszcze bardziej i o mały włos, a w 24. minucie resoviacy przegrywaliby już 1:2. Kolejny błąd w defensywie popełnił słabo dysponowany tego dnia Kozubek, który tym razem pozwolił strzelić głową Adamowi Cieślińskiemu. Na szczęście dla zespołu Jałochy futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.

Po takiej nawałnicy obudzili się miejscowi i gdyby strzał z woleja Dawida Kwieka po wcześniejszym dośrodkowaniu z prawej strony Tomasza Kota wpadł do bramki Zajaca, Resovia wykazałaby się stuprocentową skutecznością w tej części meczu.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ już zmianie. Pod grą w dalszym ciągu byli gracze Podbeskidzia, którzy po niespełna kwadransie wyszli na prowadzenie. Trafienie dla gości zdobył aktywny w pierwszej połowie Patejuk. Wcześniej mocno z dystansu huknął Dariusz Kołodziej. Piłka trafiła jednak w słupek, ale w pobliżu był Patejuk, który nie miał problemów ze skierowaniem futbolówki do pustej bramki gospodarzy. - Resovia trochę nas zaskoczyła. Cieszę się, że udało się odrobić straty i awansowaliśmy do kolejnej rundy - ocenił strzelec drugiej bramki dla Podbeskidzia.

Goście poszli za ciosem i w 75. minucie było już 1:3. Po szybkiej kontrze i podaniu Patejuka strzałem w długi róg Pietrykę pokonał wprowadzony po przerwie Sebastian Ziajka. Sytuacja ta zemściła się na Resovii po tym, jak chwilę wcześniej okazji sam na sam z Zajacem nie wykorzystał Tomasz Płonka.

Rozmiary porażki w końcówce mógł zmniejszyć jeszcze strzelec jedynej bramki dla "Pasiaków" - Kantor - ale z kilku metrów trafił jedynie w boczną siatkę. Z drugiej strony bliski podwyższenia wyniku był kolejny raz Patejuk, jednak jego uderzenie lewą nogą dobrze wybronił Pietryka.

Resovia 1 (1)

Podbeskidzie 3 (1)

Bramki: Kantor (2.) - Koman (22.), Patejuk (58.), Ziajka (75.)

Resovia: Pietryka - Chrabąszcz Ż , Baran (60. Bogacz), Kozubek, Horodeński - Kot (67. Hajczuk) Nikanowych, Zahradnik, Kwiek - Twardowski (46. Płonka), Kantor.

Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Koman Ż , Dancik, Osiński, - Malinowski (58. Ziajka), Patejuk, Kołodziej, Sacha Ż (46. Rogalski) -Chmiel Ż , Cieśliński Ż .


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,10162356,Podbeskidzie_za_mocne_dla_Resovii.html
Dodano: 24-08-2011 12:00
Odsłon: 160

Skomentuj: