Wiadomości » Rzeszów »
Nad zalewem jest za wąsko. Szerzej będzie nieprędko
Nad zalewem jest za wąsko. Szerzej będzie nieprędko
Asfaltowa ścieżka nad rzeszowskim zalewem jest za wąska. Nie mieszczą się na niej rowerzyści, piesi, rolkarze i gokarty, które można wypożyczyć w okolicy Lisiej Góry. - Będzie szerzej, ale nieprędko - zapowiada Aleksandra Wąsowicz-Duch, szefowa zieleni miejskiej, i już zaprasza mieszkańców na drugą stronę zalewuZagospodarowanie przestrzeni nad zalewem jest jednym z celów magistratu, który chce temu miejscu przywrócić funkcje rekreacyjne.
W okolicy rezerwatu na Lisiej Górze już powstał nowoczesny plac zabaw, który jest regularnie rozbudowywany. Na miejscu można wypożyczyć także gokarty na pedały. Zaplecze rekreacyjne jeszcze nie zostało docelowo rozbudowane, a już rzeszowianie narzekają na ciasnotę na asfaltowej ścieżce biegnącej wzdłuż brzegu.
- Jak jedziemy z mężem i dwójką naszych dzieci rowerami, to jest kłopot. Piesi, rowerzyści, rolkarze i gokarty po prostu nie mieszczą się na ścieżce. Bywa niebezpiecznie. Do placu zabaw chodzą rodzice z małymi dziećmi i po drodze muszą usuwać się z drogi nierzadko dość szybko jeżdżącym rowerzystom czy rolkarzom. Trzeba mieć oczy dookoła głowy - mówi pani Mariola.
Nad zalewem spotkaliśmy panią Marię, która od dwóch lat uprawia tu nordic walking. - Chodzę z mężem, czasem z przyjaciółką i na przestrzeni tych dwóch lat widzę, jak zwiększył się tu ruch rzeszowian, którzy szukają tu odpoczynku i spokoju. Też uważam, że z powodu ciasnoty na ścieżce jest coraz niebezpieczniej - mówi pani Maria.
Zarząd Zieleni Miejskiej planuje poszerzenie ścieżki w okolicy Lisiej Góry. Niestety, nie stanie się to szybko. - Najpierw musimy zagwarantować pieniądze na tę inwestycję. We wrześniu zgłosimy ją do planu budżetowego na przyszły rok i będziemy przygotowywać dokumentację - zapowiada Wąsowicz-Duch. - Ścieżka będzie poszerzona na odcinku od zapory aż do końca rezerwatu Lisia Góra - dodaje.
Zdradza także inne plany zarządu zieleni, który chce skierować ruch szukających wypoczynku także w inne okolice zalewu. Po drugiej jego stronie jeszcze w tym roku powstanie nowa ścieżka rowerowa. - Będzie to 800 m trasy. Od Żwirowni do ul. Kwiatkowskiego. Tam także planujemy utworzenie kilku miejsc do wypoczynku. Będą place zabaw, wiaty, w których będzie można grillować, a nawet miasteczko ruchu drogowego. Chcemy dać ludziom alternatywę. Zanim poszerzymy ścieżki po drugiej stronie Wisłoka, zaproponujemy mieszkańcom inne miejsce i atrakcje - opowiada szefowa zieleni miejskiej.
W planach jest m.in. także budowa ścieżki rowerowej aż do Hermanowej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,10162304,Nad_zalewem_jest_za_wasko__Szerzej_bedzie_niepredko.htmlDodano: 24-08-2011 12:00Odsłon: 224
Dodano: 24-08-2011 12:00
Odsłon: 224