Wiadomości » Białystok »
Place zabaw do wymiany i oznaczenia
Place zabaw do wymiany i oznaczenia
Na początku na stu miejskich placach zabaw mają się pojawić tabliczki z regulaminem: zakazem palenia i picia alkoholu, zasadami bezpieczeństwa. A do końca września mają być przeprowadzone prace w 66 zinwentaryzowanych już lokalizacjach - jedne się powiększą, inne zostaną zlikwidowane.Przez całe lato trwała akcja strażników miejskich "Bezpieczny Plac Zabaw", którzy skontrolowali kilkaset takich obiektów i oprócz kar dla pijaczków spożywających w tych miejscach alkohol, wzywali też administratorów do naprawienia niebezpiecznych urządzeń. Takie uwagi trafiły też do białostockiego Zarządu Mienia Komunalnego. Ten jest już po inwentaryzacji swoich placów i przymierza się do ogłoszenia przetargu na wykonawcę kompleksowych remontów.
- Sukcesywnie prowadzimy naprawy, ale straż miejska nas trochę zmobilizowała do zmian. Chcemy, by wszystko zostało zakończone do końca września. W wielu miejscach zostaną zakupione zupełnie nowe zabawki, w innych naprawimy te podniszczone. Są też lokalizacje, gdzie pozostała już tylko jedna piaskownica, a mieszkańcy ze wspólnot mieszkaniowych nie zgadzają się na instalację nowych zabawek. Nasi pracownicy w terenie będą musieli zrobić rozeznanie, w ilu sytuacjach faktycznie nie ma potrzeby utrzymywania takiego placu, a w ilu jest to jakiś zatarg sąsiedzki - przyznaje Jerzy Łukaszuk, zastępca dyrektora ZMK do spraw technicznych.
W najbliższych tygodniach na wszystkich gminnych placach mają się też pojawić tablice z regulaminami dotyczącymi zasad bezpiecznej zabawy - zakazane jest wchodzenie na daszki wież i domków, nie można huśtać się w dwie osoby na jednej huśtawce. Ale tablice mają wpłynąć przede wszystkim na zachowania dorosłych. Zakazane jest wprowadzanie psów na teren miejsca dla dzieci, palenie tytoniu i spożywanie wyskokowych trunków. We wtorek wybrano wykonawcę - białostocką firmę York, która za niemal 8 tys. zł zainstaluje takie znaki.
- Do tej pory w wielu miejscach nie było żadnych regulaminów, ale przepisy obligują nas do tego, by oznaczyć chociażby fakt, że na placach zabaw nie można palić. Niestety jeśli nie jest wyraźnie napisane, a strażnik miejski złapie kogoś na gorącym uczynku, nie jest w stanie wiele zrobić - mówi Łukaszuk.
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,37227,10162830,Place_zabaw_do_wymiany_i_oznaczenia.htmlDodano: 24-08-2011 13:00Odsłon: 247
Dodano: 24-08-2011 13:00
Odsłon: 247