Wiadomości » Szczecin »
Pomysł na kamienicę AS: oddajmy ścianę studentom
Pomysł na kamienicę AS: oddajmy ścianę studentom
Na elewacji kamienicy przy ul. Grodzkiej 50 mógłby powstać mural nawiązujący np. do działalności Akademii Sztuki - proponuje Michał Dębowski, historyk sztuki, pracownik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony ZabytkówMichał Dębowski zwrócił się w tej sprawie do rektora Akademii Sztuki podkreślając, że czyni to przede wszystkim jako zatroskany o estetykę swojego miasta mieszkaniec Szczecina:
"Mój list dotyczy pomysłu na poprawienie estetyki jednego z budynków należących do Akademii Sztuki. Chodzi o ścianę szczytową kamienicy, dawniej mieszczącej siedzibę filii Akademii Muzycznej w Poznaniu, znajdującą się przy ul. Grodzkiej 50 w Szczecinie.
Budynek ten stanowi jeden z nielicznych przykładów powojennej odbudowy na szczecińskim Starym Mieście, w formach nawiązujących do historycznej zabudowy tego terenu. Choć sam w sobie nie jest obiektem zabytkowym, to główne wejście do budynku zostało obudowane zabytkowym portalem, przeniesionym z innej kamienicy mieszczańskiej, która nie dotrwała do naszych czasów. Niestety, do dziś kiepska jakość materiału, który został użyty przy odbudowie, jest nader widoczna i przyczynia się do oszpecenia całego otoczenia. Chodzi dokładnie o ścianę szczytową budynku wykonaną z pustaków i cegły słabej jakości, która nigdy nie została otynkowana. Co więcej ściana ta znajduje się w strefie ekspozycji Zamku, co ujemnie wpływa na odbiór estetyczny zabytku i utrudnia wykonanie jego fotografii z dalszej perspektywy.
Obecnie w budynku prowadzone są prace remontowe polegające na wymianie pokrycia dachu. Na elewacji szczytowej został powieszony niewielki baner promocyjny uczelni, niestety o dość enigmatycznym, dla przeciętnego odbiorcy, przekazie [jest na nim hasło „Akademia zmienia Szczecin” oraz credo uczelni »Res, non verba” - »Czynów, nie słów « - red.].
Moją propozycją jest »oddanie « rzeczonej elewacji studentom uczelni i wykonanie na niej muralu, tematyką i formą nawiązującego do działalności uczelni lub będącego swoistym trompe l'oeil [sposób malowania wywołujący iluzję trójwymiaru - red.] odtwarzającym dawną pierzeję historycznej zabudowy Starego Miasta. Takie rozwiązania są powszechnie stosowane w zdegradowanych przestrzeniach miejskich, również o statusie zabytkowym, że przytoczę choćby przykłady z pobliskiego Schwedt.
Uważam, że jest to świetny sposób na aktywizację studentów Akademii, wyjście z działalnością uczelni w przestrzeń miejską i pokazanie konkretnych efektów jej działalności, nie mówiąc o poprawie estetyki budynku i jego otoczenia. Do czasu przywrócenia trwałego zagospodarowania tego terenu opisane wyżej działanie uważam za optymalny pomysł na, choćby częściową i tymczasową, rewaloryzację tej zdegradowanej przestrzeni".
Czy to dobry pomysł?
Piotr Klimek, dyrektor Centrum Promocji i Rozwoju Akademii Sztuki
Jako szef biura promocji Akademii - od dłuższego już czasu starający się wdrożyć projekt Akcja/Muralizacja promujący sztukę murali w przestrzeni miejskiej - pomysł zawarty w liście oceniam bardzo pozytywnie. Problem szpetoty ściany szczytowej budynku przy ul. Grodzkiej jest nam boleśnie znany. Rzeczywiście, Akademia rozpoczęła prace remontowe dachu oraz hallu wejściowego tego budynku. Docelowo planujemy również remont generalny wraz z elewacją lub nawet rozbudową kamienicy. Są to jednak plany długoterminowe, uzależnione od pozyskanych w przyszłości dotacji.
Dlatego pomysł pokrycia ściany szczytowej malowidłem wydaje się być zasadny dla wszystkich przytoczonych przez p. Michała Dębowskiego powodów. Osobną kwestią pozostaje, czy na takie działanie uzyskamy pozwolenie głównego konserwatora zabytków i innych podmiotów regulujących estetykę szczecińskiej Starówki.
Z uwagi na znaczną atrakcyjność projektu deklaruję podjęcie tego tematu i próbę jego wdrożenia już w najbliższym czasie.
Co do zarzuconej nam enigmatyczności przekazu hasła "Akademia Zmienia Szczecin", które pojawia się wszędzie tam, gdzie Akademia Sztuki ingeruje w tkankę naszego miasta, chciałbym zwrócić uwagę na walor zawarty w jego wieloznaczności. Nadzieje szczecinian na zbawienny wpływ działalności nowej uczelni artystycznej dotyczyły (i dalej przecież dotyczą) wielu dziedzin - od kulturalnej po infrastrukturalną. Staramy się te nadzieje powoli, ale konsekwentnie spełniać. Myślę, że za jakiś czas, kiedy hasło to pojawi się w wielu kontekstach i miejscach Szczecina, jego wielowymiarowy przekaz stanie się bardzo czytelny i nie pozostawi miejsca na enigmę.
Małgorzata Gwiazdowska, miejska konserwator zabytków
Podzielam opinię pana Dębowskiego
Tadeusz Szklarski, architekt
Najpierw trzeba doprowadzić budynek do trwałej formy, żeby miał elewację boczną i stał się perełką samą w sobie. Mural w tym miejscu jest rzeczą wtórną, kwestią dalszego działania, stworzenia projektu, który będzie adekwatny do miejsca, spójny z funkcją budynku. Nie chodzi przecież o to, że ktoś namaluje na tej ścianie pawia i powie, że to dzieło sztuki.
Wojciech Zieliński, malarz, nauczyciel Liceum Plastycznego
Na pewno nie malować tylko z myślą o zamalowaniu teraz brzydkiej ściany farbami. To trzeba robić z myślą o komponowaniu się rzeczy z otoczeniem. Dalej jest Zamek. Może odpowiednia tu by była jakaś forma abstrakcyjna? A może lepiej wykorzystać ceglastą strukturę tej ściany i to z niej stworzyć coś atrakcyjnego. Warto też, żeby powstał projekt, który nie ma tylko charakteru dekoracyjnego, ale nawiązywałby też do idei miejsca, np. do tej prowizorki, do tymczasowości, która trwa tu ze 25 lat.
Czekamy na opinie. Piszcie na: listy@szczecin.agora.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,88319,10156644,Pomysl_na_kamienice_AS__oddajmy_sciane_studentom.htmlDodano: 25-08-2011 12:00Odsłon: 157
Dodano: 25-08-2011 12:00
Odsłon: 157