Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Toruń »

Grand Prix. Powtórka sprzed roku będzie mile widziana

Grand Prix. Powtórka sprzed roku będzie mile widziana

Czy Polacy znów - jak przed rokiem - zajmą wszystkie miejsca na podium toruńskiej żużlowej Grand Prix? Zawody na Motoarenie zobaczy w sobotę na żywo ok. 17 tys. widzów oraz tysiące przed telewizorami
Toruński turniej zapowiada się na najbardziej emocjonujący spośród siedmiu rozegranych dotąd w sezonie. Może już bowiem rozstrzygnąć o tytule mistrza świata. Jeśli lider cyklu Amerykanin Greg Hancock będzie lepszy od drugiego w klasyfikacji Jarosława Hampela i trzeciego Tomasza Golloba, szanse, że Polacy - lub ktoś inny - odbiorą mu złoto, będą nikłe. Hancock ma nad Hampelem 22 pkt przewagi. - To jest do odrobienia. Ale pod warunkiem, że w Toruniu będę znacznie wyżej niż on. Podstawowy cel to awans do finału - analizuje Hampel.

W jednym turnieju do wzięcia są maksymalnie 24 oczka, do rozegrania zostaną już tylko trzy rundy GP.

Kibice jakby to wszystko przewidzieli, bo już kilka miesięcy temu, gdy ruszyła sprzedaż biletów na zawody w Toruniu, w mig wykupili wszystkie bilety. Dość powiedzieć, że wejściówki na miejsca siedzące rozeszły się praktycznie w kilkadziesiąt godzin (resztki, które zostały, wyprzedano w następnych dniach). Wobec tak wielkiego zainteresowania, organizatorzy - klub Unibax oraz magistrat - zdecydowali się na emisję biletów na miejsca stojące. Mimo że trzeba było na nie wydać od 60 do 150 zł, i one błyskawicznie zniknęły z kas.

Oznacza to, że Motoarenę wypełni w sobotę po brzegi nadkomplet ok. 17 tys. widzów z kraju i zagranicy (przed rokiem niemal połowa pochodziła spoza Torunia). Stadion będzie dla nich otwarty od godz. 16, a organizatorzy zachęcają, aby przybyli na obiekt jak najwcześniej. 32 prowadzące na niego bramy nie mają bowiem aż takiej przepustowości, by kilkanaście tysięcy osób weszło na zawody w ostatniej chwili. A nie można ich opóźnić - muszą zacząć się punktualnie o godz. 19. Kto do tej pory nie wejdzie na stadion, nie zobaczy pierwszych wyścigów.

Do wcześniejszego przyjścia zachęcają atrakcje przygotowane przez klub i magistrat. Już w południe przy Motoarenie otwarte będzie miasteczko kibiców. Do rozpoczęcia turnieju będą tam organizowane konkursy dla fanów, można będzie też zdobyć autografy od czterech żużlowców, którzy wystąpią w toruńskim GP. Koncert da grupa Manchester. Na kibiców czekają ponadto biało-czerwone flagi, co sprawi, że wieczorem obiekt będzie wyglądać wyjątkowo.

Będą też pewne ograniczenia - po wejściu na Motoarenę nie będzie można przemieszczać się między strefami, a także wychodzić poza bramy stadionu. Ochrona ma weryfikować bilety przed każdym sektorem. Osoby bez wejściówek na trybuny będą kierowane do stref z miejscami stojącymi.

Warto na turniej wybrać się tramwajem lub - o ile to możliwe - pieszo. Ze względu na remonty, na drogach prowadzących do Motoareny mogą tworzyć się korki. Przejazd wozami MZK na stadion będzie od godz. 15 bezpłatny dla posiadaczy biletów na GP. Miejski przewoźnik zapowiada, że uruchomi dodatkowe połączenia tramwajowe.

Jeśli mimo to ktoś wybierze się na zawody samochodem, musi być przygotowany na problem z bezpłatnymi parkingami. Miejsc jest ich niewiele - ok. 1 tys. przy auli UMK przy ul. Gagarina i 400 przy Szosie Bydgoskiej. Nie powinno być natomiast kłopotów z miejscami płatnymi. Parking dla 4 tys. aut będzie do dyspozycji obok toru rallycrossowego przy ul. Bielańskiej, a dla tysiąca - po zachodniej stronie Motoareny. Postoje najbliżej wejścia na stadion są zarezerwowane dla organizatorów i VIP-ów.

Najlepsi zawodnicy świata zjeżdżali do Torunia od czwartkowego wieczoru. W piątek po południu wzięli udział w oficjalnym treningu. Wcześniej w parkingu na Motoarenie rozlosowano im numery startowe, wedle których powstała tabela biegowa. Formalnością tą nie był zainteresowany aktualny mistrz świata Gollob, mający bardzo nieudane trzy ostatnie turnieje GP - przyjechał na stadion już po losowaniu. Twierdzi, że wrócił do zdrowia po upadkach. - Czuję się coraz lepiej. Mnóstwo czasu spędziłem przy motocyklach. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale szykuję nowości. Myślę, że w Toruniu będę już taki jak kiedyś - powiedział "Gazecie".

Przed rokiem wygrał GP na Motoarenie w wielkim stylu, z kompletem punktów, a wszystkie miejsca na podium zajęli - po raz pierwszy w historii cyklu - Polacy (drugi był Rune Holta, trzeci Hampel). Turniej ten został później uznany za najlepsze zawody w sezonie 2010.


Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35580,10182703,Grand_Prix__Powtorka_sprzed_roku_bedzie_mile_widziana.html
Dodano: 27-08-2011 12:00
Odsłon: 210

Skomentuj: