Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Katowice »

Nawet najpiękniejsze goła klata w tramwaju nie przystoi

Nawet najpiękniejsze goła klata w tramwaju nie przystoi

Ulice, miejskie skwery, ławki, a nawet środki komunikacji publicznej opanowała budząca kontrowersje moda na czas upałów: mężczyźni topless. - To nie tylko kwestia nieznajomości kindersztuby, ale i zasad higieny - upomina lekarz.
Do jadącego w kierunku Bytomia tramwaju linii 6 wsiada około 60-letni mężczyzna. W sandałach i zielonkawych spodenkach, bez koszulki. W środku panuje bezlitosny zaduch, nie pomagają pouchylane z przodu okna. Z każdym przystankiem w wagonie robi się coraz ciaśniej. 60-latkowi zaczyna ściekać po plecach pot, tramwajem trzęsie na nagrzanych torach. Stojąca niedaleko mężczyzny kobieta na zakręcie ląduje na jego plecach. - Niechże się pan ubierze, nie mam ochoty się do pana przyklejać - mówi poirytowana. Mężczyzna nie spełnia prośby, odburkuje jedynie, że jak coś się nie podoba, niech kupi sobie samochód.

- Każdemu jest gorąco, nie oznacza to jednak, że w publicznych miejscach można prezentować odsłoniętą klatkę piersiową - mówi pani Irena z Sosnowca, która tramwajem nr 6 jechała wówczas do córki. Dodaje, że nie jest wstydliwym podlotkiem (przyznaje się, że za dwa lata skończy 80 lat), gdyby facet był młody, mogłaby jeszcze zawiesić na nim oko. W przypadku starszego pana ostentacyjne chwalenie się wielkim brzuchem, gąszczem na klacie i rękach jest wyjątkowo niesmaczne.

Panów z uporem prezentujących się topless można spotkać w centrach miast (z dumą prezentują się np. na ulicy 3 Maja w Katowicach), miejskich skwerach i parkach. Stylistka Katarzyna Zatwardnicka przyznaje, że moda podczas upałów jest wyjątkowo skąpa, ale panowie bez koszulek są jednak passe. - Nagie torsy pojawiają się na pokazach mody, ale nawet tu zwykle nieco kryje je marynarka lub np. przezroczysta koszulka. Topless wystąpić można na plaży albo na budowie, gdy jest się robotnikiem i pozwalają na to zasady bezpieczeństwa. Gdzie indziej nie wypada - przekonuje stylistka.

- To nie tylko kwestia nieznajomości kindersztuby, ale też zasad higieny - mówi dr hab. Halina Jędrzejowska-Szypułka z Katedry Fizjologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. - Pocenie się to mechanizm próbującego się schłodzić organizmu. Choćbyśmy nie wiem jak się rozebrali, to i tak będziemy się pocić - dodaje i na upały rekomenduje prysznic, antyperspirant i lekką bawełnianą koszulkę. - Bez niej mężczyźni narażą się nie tylko na krytykę, ale też ryzyko chorób skóry, a przede wszystkim na czerniaka - uprzedza Jędrzejowska-Szypułka.

Krzysztof Łęcki, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, zwraca uwagę na upadek obyczajów: - Moda na wygodę, bez względu na to, co myślą inni, dotyka i podstarzałych adonisów z brzuchami, i młodocianych "herosów" pokazujących rzeźbę na klacie. Jeśli jednak nasza własna wygoda stanie się podstawowym motorem zachowania, zamiast w globalnej wiosce, będziemy żyli w globalnej wiosze. To jeszcze bardziej gorące niż upały małe piekiełko.




Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10183712,Nawet_najpiekniejsze_gola_klata_w_tramwaju_nie_przystoi.html
Dodano: 27-08-2011 13:00
Odsłon: 148

Skomentuj: