Wiadomości » Kraków »
Czym jest krakowski kebab, a czym turecki kebap?
Czym jest krakowski kebab, a czym turecki kebap?
Polską ofertę kulinarną zdominowały różnej maści mięsno-kapuściane kebaby. W Krakowie to już niemalże regionalne danie. Wystarczy spojrzeć na ul. Floriańską - sklepy z obuwiem, diamentami i alkoholem przeplatane są wejściami do klubów i... właśnie kebabiarniami. Ale co właściwie jemy?Dziś dumę Turków przekształcono w danie typu fast food, nazwę z oryginalnej - "kebap" - zmieniono na "kebab", a ten momentalnie przyjął się również w Krakowie. - Ale to, co jedzą Polacy, ostatecznie mogę nazwać donerem, bo na pewno nie jest to kebap - tłumaczy Gurkan, student UEK z Ankary.
Najczęściej widzimy na ulicach doner kebap, czyli mięso z pionowego, obracającego się rożna (doner znaczy po turecku "obraca się") upchnięte w wypełnioną po brzegi surówkami i wątpliwego pochodzenia sosami bułkę. Jednak ten sposób, wymyślony przed laty przez Aleksandra - kucharza z Bursy, który zamiast rożna używał miecza, to tylko jedna z wielu możliwości przyrządzania mięsa. W Turcji istnieje ich ok. 20, niektórzy wspominają nawet o 50. Bo słowo kebap jest określeniem na przyrządzone mięso, a nie na konkretną potrawę. - Na urlopie poprosiliśmy naszego tureckiego rezydenta, żeby zabrał nas na najlepszy kebab w Bodrum. Na talerzu dostaliśmy kawałki mięsa z surówką i ryżem. A gdzie bułka? - mówi rozżalony Maciej i przyznaje, że najlepszy kebab jadł... w Polsce.
Pomyłka jest uzasadniona. Mieszkańcy Anatolii słowo kebap najczęściej kojarzą nie z donerem, ale i kebabem - szaszłykiem z pieczonego, często mielonego mięsa. A i sam doner kebap różni się w Polsce i w Turcji. Ten oryginalny powinien być przyrządzony z baraniny. Takiego jednak wokół krakowskiego Rynku nie napotkamy. Trzeba zadowolić się mięsem cielęcym lub drobiowym.
W Turcji zamiast do bułki mięso wkłada się w połowę tradycyjnego pszennego chleba - ekmeka, przypominającego w smaku wekę. W tureckim kebabie oprócz surówek zawsze znajdziemy frytki. Dla Polaków to połączenie jest szokujące. Same surówki najczęściej bazują na sałacie, a nie tak jak w Polsce - kapuście. W Anatolii mięso jest lepiej doprawione, ale mniej tłuste, dlatego nie trzeba wylewać na nie ogromnych ilości sosów, by zabić bliżej nieokreślony smak. Pozwolenie na skorzystanie z sosu otrzymamy tylko wtedy, jeśli kebap jest drobiowy. Żaden Turek nie skosztuje kebaba bez ayranu - słonego pitnego jogurtu. A u nas nie ma gdzie go kupić.
W Turcji yarim doner (yarim - "połowa", od połowy chleba) można dostać już za 1,5 liry, czyli ok. 3 zł. Do tańszych odmian kebabu należy również dürüm kebap, zawinięty w lava , dla ułatwienia określany w Krakowie jako tortilla, oraz kebab w pide - określany u nas pitą. Te formy kebabu Turcy traktują jako przekąski. Prawdziwym daniem na talerzu są inne rodzaje, np. iskender czy adana. Iskender kebap pochodzi z Bursy. Cienkie plastry z mięsa wołowego układane są na podkładzie z pide i jogurtu o konsystencji gęstej śmietany i polewane sosem pomidorowym oraz roztopionym masłem. Adana, pochodzący z miasta na południu Turcji o tej samej nazwie, to najbardziej pikantny z kebabów. Jest to mielone mięso pieczone w postaci wałeczków na małych szpadkach. Podawany jest zazwyczaj z cebulą, papryką, pietruszką i pide. W Krakowie isender kebap i adana kebap można skosztować w Galerii Krakowskiej. - To dla mnie najbardziej zbliżony do tego prawdziwego kebap w mieście - mówi Berk z Ankary, który od kilku lat pracuje w Polsce.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,89111,10162798,Czym_jest_krakowski_kebab__a_czym_turecki_kebap_.htmlDodano: 27-08-2011 13:00Odsłon: 347
Dodano: 27-08-2011 13:00
Odsłon: 347