Login Hasło
Tylko najświeższe wiadomości
Wiadomości » Katowice »

Żywe granie wygrało z muzyką z laptopów [ZDJĘCIA]

Żywe granie wygrało z muzyką z laptopów [ZDJĘCIA]

Trzeci dzień festiwalu upłynął pod znakiem oczekiwania na burzę oraz niemieckiej inwazji alternatywnej muzyki. Żywe granie wygrało z muzyką z laptopów.
Jako pierwsza na dużej scenie zaprezentowała się Novika wraz z nowym projektem Lovefinders. Dwa zestawy perkusyjne, bas oraz instrumenty klawiszowe spowodowały, że znane utwory Nowiki zostały zabarwione nowymi brzmieniami, tak jak nowego charakteru nabrały popowe piosenki. Synth-popowe instrumentarium dodało elementy niepokoju, a poszukiwania na poziomie struktury taneczno-rytmicznej uczyniły kompozycje Noviki bardziej szlachetnymi i poszukującymi. Szczypta niemieckich mocnych bitów współgrała z improwizacjami i duchem zabawy. Dobre otwarcie drugiego dnia imprezy na terenie kopalni.

Występ Little Dragon to przede wszystkim charyzma sceniczna Yukimi Nagano. Wokalistka przykuwała uwagę nie tylko swoim sensualnym i niezwykle kobiecym głosem, ale lekko teatralną choreografią, która uzupełniała widowisko muzyczne, które zafundował nam zespół ze Szwecji. Niezwykła swoboda grania, dynamiczna sekcja rytmiczna oraz bardzo dobry kontakt z publicznością sprawiły, że elektro-popowe piosenki Małego Smoka zachęcały do tańca i entuzjastycznego przyjęcia. Kolejny raz okazało się, że tauronowa publiczność jest bardzo podatna na autorskie podejście do tanecznej elektroniki z elementami retro brzmień i zaangażowanie muzyków na scenie.

Bodi Bill to jeden z tych zespołów, których popularność w naszym kraju zacznie się właśnie od katowickiego festiwalu. Pomiędzy lekko nawiedzonym art popem a powłóczystymi rytmami z wyrazistymi bitem powstała przestrzeń dla sztuki, która czerpie w równej mierze z tradycji, co nowoczesnych rozwiązań. Wokalista przebrany za meteoryt, stylowy gitarowy pop połączony z elementami folk i indie rocka, a wszystko to podane wraz z przestrzennymi partiami instrumentalnej elektronicznej improwizacji, sprawiły, że grupa z Berlina zapanowała nad słuchaczami.

- Przyjemnie jest zagrać znowu u was - przywitał festiwalową publiczność Sascha Ring. Niemiecki artysta wraz z zespołem zaprezentował materiał z nadchodzącej płyty Apparata. Brzmiał on miejscami jak fuzja poszukiwań sonicznych Radiohead połączona z oniryczną wizją muzyki Sigur Ros, drapieżnym pazurem elektronicznym Depeche Mode oraz delikatną lirytroniką w stylu Mum. Muzycy Apparatu potrafili odnaleźć w tym swój własny charakter i dzięki temu sprawili, że hasło nowa muzyka, które jest w nazwie festiwalu, nabrało po raz kolejny nowej wartości. Sascha Ring wraz z zespołem zagrał także jeden z utworów swojej drugiej grupy Moderat (która rok temu zagrała najlepiej przyjęty koncert) i namiot pod sceną główną oszalał w euforycznym tańcu.

Gdy przed drugą w nocy zaczął padać deszcz, organizatorzy zareagowali dość szybko - zaplanowane na terenie kopalni koncerty Superpitchera i Jacka Sienkiewicza przniesiona do klubu Flow.


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10186680,Zywe_granie_wygralo_z_muzyka_z_laptopow__ZDJECIA_.html
Dodano: 28-08-2011 13:00
Odsłon: 140

Skomentuj: